Janek urodził się w 35 tygodniu ciąży. Ponieważ u Jasia jeszcze w czasie gdy spał sobie spokojnie w brzuszku mamy zdiagnozowano niedrożność jelita, po porodzie zabrano Go od razu na szczegółowe badania. Diagnoza spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Martwica jelita, konieczna natychmiastowa operacja ratująca życie.
Po 34 dniach walki o życie na intensywnej terapii Jaś został wypisany na oddział chirurgiczny gdzie założono mu wejście centralne typu Broviac. Następnym etapem tej „podróży” był Oddział Leczenia Żywieniowego.To tam nauczono nas wszystkich procedur podłączania i odłączania mieszaniny żywieniowej i opieki nad cewnikiem oraz obsługi pompy. Jesteśmy pełni obaw jak sobie poradzimy z opieką nad dzieckiem „uwiązanym” do pompy 22h na dobę gdzie każdy nasz błąd może Go kosztować zdrowie, a nawet życie.
Taką długość ma dren pompy infuzyjnej, bez której Jaś nie przeżyłby ani jednego dnia. Dzięki pomocy dobrych ludzi Jaś dostał pompę mobilną - za co dziękujemy z całego serduszka. Ale niestety nie stać nas na zakup jednorazowych drenów do pompy, których miesięczny koszt to ponad 500 zł.
Zbieramy pieniądze na zakup drenów do mobilnej pompy infuzyjnej, aby Jaś mógł chodzić z mamą na spacery, biegać, skakać, a w przyszłości chodzić z rówieśnikami do przedszkola i szkoły.
Z całego serca dziękujemy za okazaną pomoc - Jasiek z rodzicami
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Patrycja
Warto pomagać... :)
MARZANNA
5
Mamaa
Tak na szczęście.. Na dobry początek.