Prosto w głowę, według lekarza weterynarii z bliskiej odległości. W kocie główce utkwiło 7 naboi śrutowych. Rany zaczęły ropieć. Kot nie jadł, nie pił, nie chodził. Został zgłoszony do Fundacji.
Temperatura ciała - zaledwie 35,6 (przy normie zaczynającej się od 37,2). Ten kot nie liczył już na nic dobrego, powoli odchodził. Odwodnienie ciała - w 10%, zapadnięte gałki oczne.
Lekarza oczyścił ropiejące rany, przemył. Podłączono kroplówkę, podano całą baterię leków.
Następnego dnia temperatura ciała podniosła się o niecałe dwa stopnie.
Testy w kierunku chorób zakaźnych wyszły ujemne. Kot powoli, powoli dochodzi do siebie.
Z przychodni jednak na pewno nie wyjdzie szybko. Jest wycieńczony, wychudzony.
Walczymy o jego powrót do zdrowia. Pomożesz?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kreska
trzymam kciuki za Ciebie kotku!
Borowinka
Trzymaj się koteczku...
LK
Wyznaczam 5000zł nagrody za wskazanie adresu sprawcy. Proszę pisać na [email protected]