Faktura za leczenie Opolanka w tym operacja:
Święta, czas radości, czas spokoju... Ciepło rodzinnej Wigilii, prezenty..
Święta - bardzo zły czas na wypadki, kiedy jesteś bezdomnym kotem. Cóż, gminy nie pracują, większość ludzi jest zajęta, lub poza domem.
W końcu to tylko kot, dzikie to takie, jak uciekł, to się wyliże...
Na kocim forum błagalny post:
"kota potrąciło auto, uciekł, ale z trudem, co robić, nikt nie odbiera!"
Opole - ode mnie to ponad 100 km. Nie wiadomo w jakim stanie jest kot, a jeśli jest poważnie ranny? Schował się gdzieś w pustostanie, czy się uda go złapać?
No nic. Jadę. Zobaczymy.
Na miejscu stary opuszczony dom, pamiątki kilku pokoleń, do tego słoma, deski i.. stuletni kurz ;)
Chodzimy z latarkami. W końcu błysk białego futra, jest! Przerzucona jakaś tona desek, wytarte sobą pajęczyny, ale sukces, czyli kot w klatce :)
Szybko na dyżur do kliniki!
Na miejscu od razu badania - USG - ok, nie krwawi, gorzej z RTG - połamana miednica, kość udowa, nie wiadomo jak z krzyżową, kot ogólnie poobijany, obolały...
Opolanek, bo tak dostał na imię, ma przed sobą długą walkę o zdrowie :( na razie jest ogromny problem, bo nie siusia- nie wiadomo, z bólu, czy jest jakiś ucisk? Musi mieć założony cewnik... Jak się ustabilizuje to czeka go operacja łapki i miednicy.
Pozostaje mieć nadzieję, ze uda się go wyleczyć, ze wróci do pełnej sprawności. Koszty będą olbrzymie...
Sam by się na pewno nie wylizał :( Dostał szansę, nie umrze w brudnej, starej szopie, ale żeby żyć potrzebuje waszej pomocy..
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anja
powodzenia