Andzia- to młoda koteczka, która wycierpiała wiele. W poniedziałek dostaliśmy telefon że kot z okiem na wierzchu od PONAD TYGODNIA kręci się na wsi. Tego samego dnia wieczorem została zabezpieczona. Nie miała siły nawet uciekać. Leżała zrezygnowana pod przyczepą.. Mimo, że na prawdę widziałyśmy już wiele, kolejny raz przeszły nam ciarki jak zobaczyliśmy, jak wygląda.
Szybko w transporter i do weterynarza, dostała serię zastrzyków, po których miała się lepiej poczuć, żeby przetrwać bez bólu noc. Całą noc mruczała, 10h non stop traktorka. Wczoraj miała zabieg usunięcia oczka. Na szczęście, RTG i USG nie wykazało nic niepokojącego. Malutka ma stan zapalny i mocny obrzęk krtani. Jest też pobijana. Zostały wdrążone leki i kicia czuję się coraz lepiej.
Ciężko jednoznacznie powiedzieć, co się Andzi przydarzyło. Może była ofiarą człowieka? Może ktoś ją potrącił? Może jeszcze coś innego. Jedno jest pewne. Kicia bardzo cierpiała przez ten czas, zanim ktoś postanowił jej pomóc.
Jest ogromną pieszczochą i kolejną noc spędziła wtulona w człowieka.
Na szczęście jej historia skończy się dobrze, ale wciąż ogarnia nas złość, że ludzie przez tyle dni widzieli, że kot cierpi, i nic z tym wcześniej nie zrobili.
Prosimy Was o pomoc w opłaceniu jej zabiegu, leczenia. Koteczka musi zostać jeszcze odrobaczona i zaszczepiona.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Wioletta Cherkowska
Trzymamy kciuki za Andzię
Lena Janicka
Jak się cieszę, że Was mamy! Jesteście wspaniałe.
Wioletta Cherkowska
Ratujcie koteczkę!