Sylwester to dla zwierząt najtragiczniejsze święto w całym kalendarzu... Na ulicach setki zabitych zwierząt wystraszonych hukiem wytrzałów. 3kg maleńka sunia yorka przez kilka godzin konała w męczarniach pozostawiona przy drodze... Najpierw pozostawiona przez "właścicieli", którzy do tej pory nie zainteresowali się swoją zgubą, później przez oprawce, który potrącił ją samochodem i zostawił, a na końcu przez ludzi, których pomoc ograniczyła się do ściągnięcia maleństwa z drogi i dodania postu na spotted... Szczęście, że w pobliżu była Paulina... Maleńkie, wysztywnione ciałko resztkami sił wołało pomocy... Szybki telefon do naszego niezawodnego Pana Doktora, który nigdy nie zostawia nas w takich sytuacjach i po chwili sunia była już w gabinecie. Najblizszego czynnego gabinetu trzebaby szukać w promieniu ok. 100km. Takiej drogi na pewno by nie przeżyła...
Stan oceniony jako krytyczny...
Suczka była na wpół przytomna i tak wyziębiona, że byłyśmy przygotowane na najgorsze... Jednak udało się przywrócić jej temperaturę. Na plecach ok. 10cm rana i otwarte złamanie przedniej łapki. Utrzymujący się obrzęk mózgu powoduje napięcie i drżenie kończyn. Jeśli nie nastąpi poprawa, a jej stan na to pozwoli będziemu musiały przetransportować ją do Krakowa do całodobowej kliniki na tomograf. Koszty zaczynają znacząco rosnąć, a to dopiero początek. Będziemy potrzebowały Waszej pomocy. Błagamy o każdy grosik... Ciąży na nas jeszcze zadłużenie blisko 8tys.zł za ratowanie postrzelonego w kręgosłup Kajtusia...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Musi się udać 🥺
Jadwiga
Walcz❤️
Basia R
Walcz ♥️!!!
Agata Kupfer
Wszystkiego najlepszego dla suni🍀
Michał Mastalerz
Żyj