Jestem wujkiem małego Przemka. Przemek chciał iść w tym roku do żłobka żeby mama mogła podjąć pracę, niestety pieniądze jakie zebrał na ten cel zostały podstępem skradzione z konta bankowego. Jedna pensja taty nie wystarczy na opłatę za wynajem mieszkania, bieżące potrzeby jak jedzenie, pieluchy i ubranka dla szybko rosnącego Przemka oraz dodatkowo opłacenie żłobka, a mama nie pójdzie do pracy nie mając z kim zostawić dziecka. Dlatego razem z narzeczoną (siostra mamy Przemka) próbujemy zebrać jakieś fundusze żeby odciążyć rodziców i pozwolić mamie iść do pracy żeby mogli się stać finansowo niezależni. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę która przybliży nas do celu. Dziękujemy jeśli zechcecie nas wesprzeć i naprawić zło jakie spotkało małego Przemka. Kosiarka jest w planach dla babci i wujków małego, niestety ciąży na nich kredyt i straszą ceny opału więc nie ma mowy o zakupie nowej. Póki co trawa niska, jeśli zajdzie potrzeba kupimy kosiarkę używaną, jednak nowa z gwarancją na pewno będzie lepsza. W imieniu przyszłej teściowej jak i swoim szczerze dziękuję za pomoc w osiągnięciu też tego celu.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!