Schronisko Pegasus
"Matka z targu psów - tak wyglądają prawdziwe ofiary petbiznesu!"
Prosimy o wsparcie dla Biełki!
www.pomagam.pl/f43fb7
- Uwiązane, na ziemi leżą, przymarzają do niej!
- Proszę Pani te koty to jak żywe trupy, nawet już oślepione są!
- W gminie powiedzieli, że w poniedziałek pomogą, a on tu na poboczu umiera!
Nieustannie otrzymujemy takie zgłoszenia. Na dodatek, gdy pojedziemy na miejsce zawsze jest więcej zwierząt niż zapowiadano, u sąsiada też się znajdzie istota w potrzebie, a wracając nie sposób nie spotkać jakiegoś błąkającego się nieszczęśnika na drodze. Potrzebujemy pilnie Państwa pomocy w ratowaniu zwierząt. Rocznie opiekujemy się setkami zwierząt zabranych od oprawców.
Co mamy zrobić, gdy na ratowanie brakuje już środków? Dziś konto świeci pustkami, operacje ratujące życie zwierząt weterynarze jeszcze wykonują w kredycie - jak długo?
Oddajemy całe swoje serca i czas, ale nasze dalsze możliwości zależą jedynie od osób, które zechcą pomóc. My obiecujemy, że będziemy codziennie ratować życia - ale potrzebujemy dziś waszej pomocy! Działamy jako „Schronisko Pegasus” od 20 lat przez 7 dni w tygodniu - mamy całodobową opiekę w ośrodku, dzięki zmiennym dyżurom, dla zwierząt jesteśmy zawsze! Na zdjęciach poniżej dokumentacja wyjazdu po psy porzucone w lesie i przywiązane do drzew snopwiązałkami wżynającymi się w szyję przy każdym ruchu. Jedna z suń miała żuchwę złamaną w aż 3 miejscach!
Pies Kwiatek błąkał się przy wiejskiej szkole w Międzyborowie, powiat Żyrardowski, przez wiele miesięcy. Okazało się, że mieszka tuż obok, w starej komórce. Właścicielom, nauczycielom, rodzicom nie chciało się pomóc psu! Tylko dzieci karmiły go kanapkami. Niestety, pomoc przyszła za późno. Jedyne co mogliśmy zrobić to zapewnić mu ostatnie tygodnie bez bólu, w kochającym domu tymczasowym.
Tylko w ostatnim półroczu na pomoc ofiarom okrucieństwa wydaliśmy ponad 400 000 zł. Środki te pozyskujemy jedynie od darczyńców, służby Państwowe mają niewielkie obowiązki, a i od tych zawsze się uchylają. Nie pracujemy na etatach w fundacji, tu jesteśmy wolontariuszami. Nie pozostajemy obojętni na krzywdę żadnych zwierząt, np. kotów zagłodzonych i oślepionych w wiejskich gospodarstwa, piwnicach bloków, wszędzie tam, gdzie człowiek był obojętny wobec cierpienia niewinnej istoty.
Codziennie opiekujemy się w azylu i domach tymczasowych najbardziej skrzywdzonymi zwierzętami. Te krzywdy nie zawsze są widoczne na pierwszy rzut oka, np. Misio spędził aż 11 lat w schronisku mordowni w Wojtyszkach, dziś rehabilitujemy go walcząc o każdy krok. Bllablador zaś jest ofiarom ludzkiego snobizmu. Gdy był szczenięciem był kochany, gdy się zestarzał i zachorował - zbędny.
Psotka, pozostawiono ją samą w gospodarstwie po śmierci opiekunów. Gdy ją zabieraliśmy miała ropomacicze przewlekłe, zamknięte - stała infekcja organizmu zniszczyła jej nerki. Codziennie dostaje kroplówki, walczymy o jej życie.
Nie da się ukryć, trzeba powiedzieć to wprost - na wsiach jest najgorzej. Ostatnio z łańcuchów zdjęliśmy Nestora, Zorkę i ich córkę - Goldi.
Oczywiście jest jeszcze temat pseudohodowli. Zwierzęta z nich przyjmujemy nieustannie. Ludzie wciąż pragną "rasowego" pieska za grosze, a matki owych piesków cierpią w klatkach, w oborach, piwnicach - doprowadzane najczęściej do stanu agonalnego.
W tym miejscu pokażemy też Jadzię, która była notorycznie rozmnażana dla zysku. Doszło do wypadnięcia pochwyć, a narkoman doprowadził u niej do ciężkiej padaczki. Sunia na stałe mieszka w schronisku, jej ciężki stan psycho-fizyczny sprawia, że nikt nie zdecydował się na adopcję. Leki i specjalistyczna karma niosą wydatek 1000zł miesięcznie!
Właściciele nigdy nie poczuwają się do winy.
Gminy do odpowiedzialności.
Sądy widzą jedynie niską szkodliwość czynu.
A sąsiedzi nie widzą nic...
Zwierzęta bardzo potrzebują Państwa wsparcia. Mogą liczyć tylko na osoby, które odważą się dostrzec ich cierpienie!
Ze środków ze zbiórki musimy opłacić rachunki za leczenie I połowy roku, lista zwierząt czekających na zbiegi jest długa. A bez wątpienia w międzyczasie pojawią się kolejni bracia mniejsi w potrzebie. Bardzo prosimy o pomoc.
"Matka z targu psów - tak wyglądają prawdziwe ofiary petbiznesu!"
Prosimy o wsparcie dla Biełki!
www.pomagam.pl/f43fb7
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!
Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888
Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.
Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki ! I proszę o udostępnianie pomagam.pl/arh_help . Niech nadzieja nie umiera i wie że nie jest z problemami sam !!! Dziękuję
Anonimowy Darczyńca
przesyłam dużo siły i miłości❤️❤️
Anonimowy Darczyńca
BŁAGAM NA KOLANACH!!!!!!!!!!!! OSTATNI RAZ JADŁAM 2 DNI TEMU, ZA OSTANIE PIENIĄŻKI KUPIŁAM KARME DLA ZWIERZĄT. BŁAGAM ZLITUJCIE SIĘ. NIE MAM JUŻ NIC DO JEDZENIA DLA SIEBIE I MOICH ZWIERZĄTEK. MUSZĘ TUTAJ BŁAGAĆ BY ZJEŚĆ COKOLWIEK, WYKUPIĆ RECEPTĘ, KUPIĆ JEDZONKO DLA MOICH KOCHANYCH ZWIERZĄTEK. Bardzo się boję o kolejne dni i z tego strachu odważyłam się napisać. https://dotuje.pl/blagam-o-pomoc
Giga Kubuś
pieski i kotki to koksy
Marcelek
kochac pieski i kotki <3