Ciapuś wraz z bratem Kajtkiem 2 lata temu stracili właściciela i dom...
Pieski znajdują się u mnie i tu już pozostana, wiec miłości im nie brakuje. Niestety obaj nie mogli się pogodzić z brakiem pana i szukali sposobu jak tu się wymknąć i szukać go po śladach. Jedna z tych ucieczek skończyła się tragicznie. Ciapek wpadł pod samochód, całe szczęście dzięki dobrym ludziom i 5 operacjach wyszedł z tego, choć momentami było nam bardzo ciężko. Odbyliśmy amputacje łapy, zabieg przepukliny, wszycie siatki trzymającej pęcherz... Ciapek radzi sobie rewelacyjnie na 3 łapach, ma nowy domek wraz z beatem i jest szczęśliwy.
Wszystko było dobrze przez jakieś pół roku, do momentu, aż organizm zaczął odrzucać siatkę i powstała w pachwinie spora rana, która próbujemy wyleczyć wszelkimi sposobami- na marne 😭
W tym momencie nie ma wyjścia, potrzebna kolejna bardzo skomplikowana operacja. Na chłopaków i ratowanie Ciapka wydałam już w przybliżeniu 10000, a koszty nadal się pojawiają. Dlatego bardzo o pomoc, nie dla mnie a dla chłopaka, który chce żyć... Operacja odbędzie się jutro w Krynicy u dr Wojciecha Czaplinskiego , to najlepszy specjalista i ostatnia deska ratunku dla malucha.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!