Kochani, kilka dni temu, pod nasza opiekę trafiły dwa pudle miniaturowe.
Psiaki są przerażone, kompletnie mie znają świata zewnetrznego, którego po prostu się boją. Nie umieją też chodzić na smyczy, co nas nie dziwi. Nie były po to, żeby towarzyszyć człowiekowi i być jego przyjacielem. Miały na człowieka zarabiać w zamian, nie otrzymując nic…
Psy trafiły do nas brudne i niesamowicie śmierdzące. Jedyne co można było zrobić to w całości pozbawić ich polepionej i zbitej sierści.
Psiaki już zostały umówione na badanie krwi i kastrację. Zaraz po przybyciu do fundacji zostały odrobaczone profilaktycznie.
Chcemy pomóc tej biednej prace, stanąć na łapy, odbudować ich fizycznie i psychicznie.
Przede wszystkim musimy zebrać na opiekę Wet
- kastracja samca
- kastracja suczki
- dwa razy czyszczenie zębów
- dwa razy rozszerzone badanie krwi
- dwa razy USG narządów wewnętrznych
- dwa razy kardiolog
- dwa razy szczepienia na wirusówki
- dwa razy szczepienia na wściekliznę
- dwa razy badanie kału
- zakup dla dwóch psów suplementów na skórę i sierść
Uwierzcie nam, że bardzo nie chciałyśmy robić tej zbiórki. Co dopiero zbierałyśmy na naszą biedną Kreseczkę… Niestety sytuacja finansowa pod koniec roku jest fatalna i zmusza nas do tego aby znów prosić was o pomoc…
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!