Jestem mamą 4 letniego synka Filipa, który urodziła się jako zdrowe dziecko. Jednak kiedy skończył roczek syn zaczął być coraz bardziej słabszy. Samodzielnie nie siadał, nie raczkował ani nie chodził. Kiedy pierwszy raz poszliśmy z synkiem do neurologa nasz świat się zawalił, zawsze myślałam że mój synek będzie biegał i skakał. Lekarz powiedział nam że nasz synek może nigdy sam chodzić. Zaczeły się badania, pobyty w szpitalu. Lekarz powiedział że podejrzewa u Filipa MIOPATIĘ WRODZONĄ, cały czas jest w trakcie diagnozy. Poinformowano nas że nie ma na tą chorobę lekarstwa tylko rehabilitacja. Dzięki rehabilitacji Filip w wieku 2 lat zaczął samodzielnie chodzić, lecz to nie jest jego koniec walki z chorobą. Codziennie zmierza się z trudnościami zwykłe czynności codzienne sprawiają mu trud gdyż samodzielnie nie potrafi wstać z pozycji siedzącej, samodzielnie wejść po schodach. Dzięki rehabilitacji Filip robi postępy i wierzę że dzięki rehabilitacji w dorosłym życiu będzie samodzielny. Cały czas mój synek walczy o lepsze jutro. Każda pomoc będzie dla nas dużym wsparciem.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!