Zbiórka Piętnastometrowa Kropka w kropce - zdjęcie główne

Piętnastometrowa Kropka w kropce

1 000 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciło 27 osób
Olga Lis - awatar

Olga Lis

Organizator zbiórki

Aktualizacja 23.01

Kropka czuje się coraz lepiej. Na zdjęciu poniżej została przedstawiona cała historia jej rany, zakażenia z jakim musieliśmy się zmierzyć. Jednak mimo tego, że Kropka czuje się znacznie lepiej, my zostajemy nadal z długiem u weterynarza. Przed nami jeszcze kontrola jej rany oraz szczepienie, na co niestety również potrzebujemy pieniądze. Pomożecie? 

Aktualizacja 10.01

Kropka dochodzi do siebie. Obecnie jest nadal leczona, rana musi wrócić do porządku. Trzeba pozbyć się całej ropy. Na zdjęciach pokazane są wszystkie paragony za leczenie naszej Kropeczki... Niestety dużo się tego nazbierało...

Aktualizacja 7.01

Kropka czuje się lepiej! Po konsultacji z 2 weterynarzami, zgodnie stwierdzili, że rana zaczyna się poprawiać, więc jeśli dalej tak pójdzie, zabieg nie bedzie potrzebny! 

Obecnie jest pod baczną obserwacją opiekunów z domu tymczasowego, codziennie podawany jest jej antybiotyk oraz robione okłady z Rivanolu. Pojawiła się poprawa i to dla nas jest najważniejsze. Trzymajcie za nas kciuki, oby tak dalej!


Aktualizacja 6.01

Kochani, z Kropką coraz gorzej. Jej rana ciągle się pogarsza... Weterynarze widzą zagrożenie zatrucia jej organizmu. Dlatego najprawdopodobniej Kropka w piątek idzie pod nóż... Trzeba oczyścić jej ranę wewnątrz, aby nie doszło do zakażenia organizmu. To kolejne 200 zł, 300 zł... Nasze portfele są już puste. Ale przecież nie możemy zawieść Kropki... Pomóżcie... 

Aktualizacja 5.01

Rana niestety wygląda nieciekawie. Z powodu infekcji w ranie zebrała się bardzo duża ilość ropy. To powoduje u Kropki ból i dyskomfort. Może dlatego najczęściej kładzie się na plecach... Wydatki u weterynarza ciągle rosną zaś zbiórka stoi w miejscu... Nie damy rady opłacić leczenia Kropki, a wygląda na to, że nie zakończy się na razie łatwo i bezboleśnie...

Czy ktoś wesprze nas chociażby złotówką?

Aktualizacja 3.01.2021

A miało być tak pięknie... 

Jak pamiętacie, nasza Kropka spadła z piętnastometrowego drzewa, uciekła, na szczęście udało nam się ją złapać. Po przeglądzie, zdjęciu rtg, badaniu krwi okazało się, że kicia była gotowa do wykonania zabiegu sterylizacji. Po sterylizacji już wszystko układało się wspaniale. Myśleliśmy, że to już koniec leczenia tej słodkiej kici. Jednak oczywiście życie ma inne plany. 

W ranę po zabiegu wdała się infekcja. Kropka musi codziennie jeździć do weterynarza na zastrzyki. Koszty jej leczenia ponownie wzrastają o kolejne setki złotych. Niestety nie stać nas, aby jej pomóc i ponownie jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc Was. Ostatnim razem nas nie zawiedliście, czy teraz również my, jak i Kropka, która pomimo traumatycznych przejść, pozostaje kochanym zwierzęciem, możemy na Was liczyć? 

Poniżej na zdjęciach można zobaczyć stan rany Kropki, zalecenia od weterynarza oraz pierwszy z wielu kolejnych paragonów za leczenie jej zakażenia.

Aktualizacja 29.12

Kropka już po sterylizacji. Dochodzi do siebie po zabiegu. Zostały jej wykonane badania krwi. Wyszły niepokojące wyniki wątrobowe. Będzie to nadal sprawdzane. Niestety nadal potrzebujemy wsparcia, aby opłacić jej leczenie.

Aktualizacja:

Nasza Kropka jest po badaniach. Zostały jej przepisane odpowiednie leki, wykonane zdjęcie RTG. W poniedziałek czeka nas sterylizacja. Dlatego potrzebujemy Was bardziej niż zwykle i za wszystko, za całą pomoc już dziękujemy! Jesteście najlepsi! 

Wyobrażaliście sobie kiedyś spędzić kilka dni bez jedzenia, wody, w zimnie i paraliżującym strachu? To właśnie czuła Kropka. Nie wiadomo dlaczego, postanowiła wspiąć się na piętnastometrowe drzewo. Jednak sparaliżował ją strach. Utknęła. Przez trzy dni kurczowo trzymała się cienkiej, niestabilnej gałęzi.  Strażacy potrafili wejść jedynie na 10 metrów wysokości, tym samym zabrakło im jeszcze kolejnych 5, aby uratować Kropkę.  Strażacy dawali z siebie wszystko, aby pomóc tej małej istocie. Próbowali każdego znanego im sposobu, aby pomóc kici zejść z drzewa. Jak na złość, wozem strażackim nie można było podjechać w to miejsce, a drabina była zbyt krótka, zaś drzewo za słabe.

Niestety, kotka ze strachu, przemęczenia, spadła. W przypływie adrenaliny, pobiegła przed siebie, nie patrząc na nic. Po długich poszukiwaniach, przy pomocy nieugiętych strażaków, udało się zlokalizować jej kryjówkę. Kicia została od razu zabrana do weterynarza. Wyziębiona, odwodniona, głodna i przede wszystkim poturbowana, trafiła pod wspaniałą opiekę weterynarzy. Wykonano jej szereg badań, zdjęcie rentgenowskie, podano kroplówkę, leki, dodatkowo wykonano test na obecność FIV/FeLV, który na szczęście okazał się ujemny. 

Jednak kotka posiada właściciela. Człowieka biednego, który nie jest w stanie sam opłacić jej leczenia. Dlatego postanowiliśmy mu pomóc. Zarówno w wyleczeniu jej po tym okropnym doświadczeniu, jak i w sterylizacji, aby mieszkając na wsi, nie musiała znosić cierpienia ciągłego porodu. Jednak sami nie jesteśmy w stanie jej pomóc. Potrzebujemy wsparcia finansowego. Bez Was, nasza praca się nie uda... Pomóżcie nam uratować to kocie życie.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    21.12.2020
    21.12.2020

    Zdrowiej kochana ❤️❤️❤️❤️❤️

1 000 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciło 27 osób
Olga Lis - awatar

Olga Lis

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 27

Adam Zwierzyński - awatar
Adam Zwierzyński
120
Adam Zwierzyński - awatar
Adam Zwierzyński
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Renata - awatar
Renata
22
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Oliwia Ziarkowska - awatar
Oliwia Ziarkowska
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij