OTO RAMZES :
Cześć! Jestem Ramzes! Od zawsze jestem NIEWIDZIALNY :( Wiem, swoim wyglądem zwykle wzbudzam strach, no i niechęć - bo przecież nie jestem tak piękny jak małe, słodkie, puchate kuleczki, które ledwo odrosły od ziemi i swoim urokiem, skradają serca setek chętnych na adopcję ludzi..
Takich psów jak ja - starych, często schorowanych i niechcianych są miliony. Ale ja - RAMZES jestem jeden! Mam jedno życie i chciałbym przeżyć je godnie... Bardzo chciałbym mieć swoich ludzi... Takich którzy rozumieją, że nie jestem już młody, że nie potrzebuję dużo ruchu, ale swój mały kącik i miłość, która wynagrodzi mi całe moje ciężkie życie. A uwierzcie, przeszedłem wiele.. Chcieli mnie uśpić, latami nie wychodziłem z kojca, jadłem pomyje wrzucane przez kraty.. Straszyli mnie kijem abym się od nich odsunął.. Przypięli mi łatkę agresywnego, ale ja wcale taki nie jestem! Tylko nikt nie chce dać mi szansy... Ja na prawdę jestem ufnym i cudownym psem! Zabijam jedynie nadmiarem miłości, której nie mam komu przelać!
Mam około 7-8 lat, dokładnie już nie pamiętam, wyglądem przypominam nieco lwiątko, a właściwie potężnego lwa, bo mięśni mimo swojego wieku, mam co nie miara!
Niestety jestem trochę chory :( Cierpię na nadpobudliwość mięśnia sercowego (podejrzewają u mnie, że to wada wrodzona) a jej następstwem jest zaburzenie krążenia wieńcowego oraz duszność płucna. Nie jest to straszna choroba, więc nie skreślaj mnie z jej powodu! Po prostu męczę się trochę szybciej niż inne pieski, no i nie mogą podać mi narkozy, bo mógłbym się już nie obudzić :( Z tego też powodu nie mogę zostać wykastrowany.
Mimo swojego nieco już podeszłego wieku, wciąż mam dużo ochoty i siły na zabawę!
Uwielbiam się przytulać!
Kiedyś lubiłem biegać tylko z suczkami, teraz akceptuję również wszystkie pieski. Mam też swojego ulubionego kumpla TOBIEGO, którego możecie poznać tutaj : https://www.facebook.com/events/640201692834296/
A tutaj ma swoją własną zbiórkę : https://pomagam.pl/TOBIpsyjaciele/
Całe życie miałem pod górkę, byłem przeganiany, wciąż jestem niechciany i tak bardzo niewidzialny :( w swoich ostatnich latach życia chciałbym zobaczyć, że życie może być na prawdę super! Proszę o wsparcie!
Przecież każdy zasługuje na szansę, nieprawdaż? Może Ty mi ją dasz? PROSZĘ! JA WCIĄŻ CZEKAM I MAM NADZIEJĘ! :( A jeśli z jakiś względów nie możesz dać mi kącika w swoim domu, to pomóż mi w zdobyciu pieniążków na specjalną karmę Gastro Intestinal oraz na lekarstwa, które wspomogą pracę mojego serduszka! DZIĘKUJĘ <3 !!
Życie jest bezcenne, pomóż mi przeżyć jeszcze trochę!
Tel w sprawie adopcji Karina - 795 131 535
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!