Ramzes pies niczyj...

RAMZES - piękny pies o pięknym charakterze. Każdy, kto go spotka na swojej drodze jest nim zachwycony. Przyjazny, spokojny, delikatny. Ideał. To dlaczego tak niesprawiedliwie skrzywdzony przez los? Został znaleziony po wypadku komunikacyjnym. Biegał po bardzo ruchliwej drodze i wydarzyło się nieszczęście, został potrącony przez samochód. Nie stawał na obie tylne łapy, nie chodził. Miał też uraz przedniej łapy, nie opierał się na niej prawidłowo, widać było gołym okiem postępujący zanik mięśni. Źle to wszystko wróżyło😓

Na szczęście po zabiegach rehabilitacyjnych wstał, ale niesprawna przednia łapa nie pozwalała mu zachować stabilnej postawy, w dodatku tylne łapy bolały. Jak się potem po wnikliwym badaniu okazało, przednia łapa też sprawiała mu ból. Chwiał się na wszystkie strony stawiając niepewne kroki na krótkim spacerze. Pomimo ogromu bólu, z jakim borykał się od dłuższego czasu, pies był łagodny i cierpliwy, grzecznie pozwalał lekarzom na wszystkie zabiegi. Pobyt w klatce w lecznicy był dla niego traumą, ale i to dzielnie zniósł. Czekała go operacja, skomplikowana, ale pozwalająca żyć mu bez bólu. Dla tego cudownego, kochanego psa warto było się jej podjąć. 

Po badaniach i operacji zostały rachunki, i to duże 😢 Pomóżcie nam je spłacić, prosimy. Chcemy, żeby Ramzes mógł nareszcie żyć bez bólu. Chcemy, żeby znalazł cudowny dom z kanapą i wspaniałymi ludźmi i miał godne i pełne miłości życie, na jakie zasługuje. Za kilka dni rozpoczyna rehabilitację. Chcemy zrobić wszystko, aby wrócił do pełnej sprawności. 

Załączamy specjalistyczny opis przeprowadzonych badań i zabiegów operacyjnych:

"Poddano badaniu ortopedycznemu i radiologicznemu psa mieszańca w typie owczarka niemieckiego, w wieku szacowanym na ok 4 lata, masie ciała 30 kg o imieniu Ramzes. Z wywiadu wynikało, że kulawizna z różnym stopniem nasilenia utrzymywała się od 1,5-2 miesięcy. Stwierdzono kulawiznę trzeciego stopnia prawej kończyny piersiowej w ruchu oraz pozycję ulgową w spoczynku. Badaniem ortopedycznym ustalono nieprawidłowe stosunki anatomiczne, krepitację i bolesność w trakcie ruchów biernych w prawym stawie ramiennym. Badaniem RTG wykonanym w znieczuleniu wykazano zwichnięcie do boku w stawie ramiennym prawym. Odprowadzenie zwichnięcia było łatwe, ale również niestabilne. Stabilne odprowadzenie zwichnięcia bocznego stawu ramiennego uzyskano operacyjnie. Operacja polegała na transpozycji ścięgna początkowego mięśnia dwugłowego ramienia z położenia przednio-przyśrodkowego do położenia bocznego. Transpozycja ścięgna wymagała wykonania osteotomii guzka większego kości ramiennej, a następnie jego stabilizacji w pierwotnym miejscu. Stabilizację uzyskano wykorzystując kaniulowaną śrubę ciągnącą Herberta i dwa gwoździe Kirschnera. Zalecono ograniczenie ruchu i rehabilitację operowanej kończyny".