14 grudnia dostaliśmy zgłoszenie o małej potrąconej suczce leżącej na przystanku. Okazało się, że mała 4 kilowa, około 10 miesięczna suczka ma pęknięcie kości miednicznej i otarcia łap. Wszystko zmierzało ku dobremu i przerażona Suzi zaczynała ufać opiekunom z domu tymczasowego, wszystko ładnie się goiło, ale okazało się, że najgorsze przed nią...
Kilka dni po przybyciu do domu tymczasowego zaczęła wymiotować, a później wszystko potoczyło się już na prawdę dramatycznie.
Krwisty kał spowodował, że Sunia wylądowała na ostrym dyżurze - diagnoza zabrzmiała jak wyrok - PARWOWIROZA. Zawsze te słowa zwalają nas z nóg. To bardzo groźna i ostroprzebiegająca choroba. Suzi osłabiona po wypadku miała małe szanse na przeżycie..
Dzięki cudownej opiece tymczasowych opiekunów i lekarzy weterynarii, stan suczki jest w tym momencie nadal ciężki, ale stabilny. Ma szanse na przeżycie!
Całe leczenie, łącznie z podaniem surowicy będzie kosztowało około 1500 zł jeżeli wszystko przebiegnie bez komplikacji. Nie dysponujemy takimi środkami, ale nie mogliśmy pozostawić jej bez opieki. Liczymy na cud i dobrych ludzi, którzy wesprą nas w walce o to życie. Bo "ratując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa"!
Suzi przebywa pod opieką lecznicy Rex-1 w Tarnobrzegu. Jeżeli ktoś chciałby uzyskać więcej informacji na jej temat zapraszamy do kontaktu telefonicznego!
tel: 665 773 233
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Angelika
Zdrówka maleńka