Andrzej Staniszewski
Za nami już 34 zastrzyki, ale przed nami jeszcze 50. Sam lek na 50 zastrzyków to jeszcze ponad 5 tysięcy. Dlatego bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Bez Was byłoby bardzo ciężko.
Tosia czuje się dobrze, ma dobre wyniki, naprawdę ta kurocja czyni cuda. Jedyny problem teraz, to zastrzyki. Z każdym kolejnym jest gorzej. Tosia trzęsie się ze strachu, wyrywa się, strasznie miałczy. No ale musimy to przetrwać.




































Półtora roku temu do naszego domu trafiły dwa dwumiesięczne kotki - rodzeństwo Tosia i Tomasz. Od razu podbiły nasze serca i zostały członkami rodziny. Dwa miesiące temu zamieszkała z nami Hera i odtąd nasze trzy koty żyły bardzo zgodnie i szczęśliwie.
