FUNDACJA PRZYJACIELE PALUCHA
Zobaczcie jaką cudwoną przemianę przeszła Jaga :)
To dzięki Wam było to możliwe <3
Aktualizacja 20.02.2024 r.
Do tej pory na diagnostykę i leczenie Jagi wydaliśmy 46 547 złotych.
Jaga przeszła skomplikowane operacje. Cały czas jest intensywnie rehabilitowana. Lasery, bieżnia, masaże - Jagusia wykonuje naprawdę ciężką pracę, ale są efekty! Sunia już sama wstaje i się przemieszcza. Jeszcze długa droga przed nią, a koszty codziennej rehabilitacji są wciąż ogromne. Ale nie poddajemy się. Ta psinka przeszła tak wiele, jej lepsza przyszłość jest warta każdej złotówki. Wciąż prosimy Was o wsparcie. To dzięki Wam Jaga może nadal walczyć.
Poza rehabilitacja Jagę czeka jeszcze zabieg stomatologiczny - okazało się, że ma złamany ząb :( To niestety kolejne koszty...
Czy można mieć większego pecha w życiu niż Jaga? :( Sunia znów walczy - już nie tylko o sprawność, ale o życie.
Poznaliśmy ją, kiedy trafiła do schroniska po wypadku, ze złamaną łapą. Dwuletnia sunia jakiś czas błąkała się po wałach na Białołęce i była dokarmiana przez okolicznych mieszkańców, aż w końcu wpadła pod samochód :(
Jeszcze podczas pobytu w schronisku przeszła operację, ale łapa nie goiła się dobrze. Wówczas z wolontariuszami Jagusi nasza Fundacja postanowiła jej pomóc.
Sunia trafiła do domu tymczasowego. Kolejne badania, kolejne operacje, rekonwalescencja. Po kilku miesiącach odetchnęliśmy z ulgą. Z łapą Jagi było wszystko w porządku, a pod koniec lipca sunia znalazła dom stały.
30 października dotarła do nas druzgocąca wiadomość. Jaga leży bezwładna w klinice całodobowej, z podejrzeniem złamania kręgosłupa.
Doszło do wypadku. Najprawdopodobniej podczas biegu Jaga się potknęła i upadając uszkodziła szyję.
Opiekunka Jagi podjęła decyzję o uśpieniu suni, ale lekarze w klinice nie wyrazili na to zgody. Suczka jest młoda, ma 50% szans na przeżycie.
Opiekunka zrzekła się Jagi, a my nie mogliśmy nie podjąć walki.
Dalsza diagnostyka wykazała, że kręgosłup nie jest złamany. Jadze wypadł dysk w odcinku szyjnym i uszkodził rdzeń. Gdy tylko stan suni na to pozwolił, została poddana operacji wyjęcia złamanego dysku - było to wieczorem 31 października. Na domiar złego u Jagi wystąpił krwiak podtwardówkowy, co jest bardzo niepokojące.
Jagusia jest już po operacji, a co będzie dalej - nie mamy pojęcia.
Czy i w jakim stopniu będzie się poruszać, jakie są rokowania - odpowiedzi na te pytania przyniosą najbliższe dni. Póki co wiemy, że jej stan jest fatalny, ale dopóki jest nadzieja - nie zostawimy jej bez pomocy.
Koszt samej operacji Jagi to 4 tysiące złotych. Każda doba szpitalna to kolejne 700 zł. Sunię czeka najprawdopodobniej rezonans, kiedy dojdzie do siebie po operacji. A to nie koniec...
Koszty są tak kosmiczne, że boimy się spojrzeć na stan konta...
Błagamy, pomóżcie! Jaga, po wszystkim, co przeszła, jak nikt zasługuje na nasze wsparcie.
Zobaczcie jaką cudwoną przemianę przeszła Jaga :)
To dzięki Wam było to możliwe <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anna
Jaga, twoja walka o powrót do zdrowia powinna być przykładem dla wszystkich. Nie poddajesz się i dzięki ludziom dobrej woli a przede wszystkim swojej opiekunce będziesz znowu cieszyć się pełnią życia. Tak trzymaj.
Anna
Jaga, będziesz zdrowa. Energią, entuzjazmem do życia, radością z każdego dnia bardzo przypominasz mi moją poprzednią sunię. Jej już nie można było pomóc ale ty jesteś młoda i dasz radę. Bardzo ci kibicuję.
Anna
Jaga, jesteś wspaniałym psem i wiem, że dasz radę znowu normalnie żyć i brać życie pełnymi łapkami. Zasługujesz na to.
FUNDACJA PRZYJACIELE PALUCHA - Organizator zbiórki
Dziękujemy!
Aake Engelfeldt
Uratujmy Jagusie
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka ♥️♥️♥️