Gdybyśmy ich nie przygarnęli, trafiłyby do schroniska, a raczej mordowni w Radysach. Te małe istotki niczemu niewinne, urodziły się pod krzakiem i tam spędziły pierwsze dni życia. Udało im się przeżyć, choć noce były zimne. Za to czekał na nich bilet w jedną stronę, do Radys :(
Choć mamy pod opieką mnóstwo zwierząt i absolutny brak funduszy postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby im pomóc. Przyjechały do Wrocławia, dzielnie znosząc tak długą podróż. Są chudziutkie, wygłodniałe i wylęknione. Potrzebują dużo miłości, co im zapewnimy. A Was prosimy o pomoc w zapewnieniu im godnych warunków bytowych.
Mamy 20 szczeniąt, które dziennie zużywają kilka a nawet kilkanaście podkładów higienicznych. Dzięki temu nie leżą we własnych odchodach, a ich posłania są czyste. Prosimy Was o pomoc w zakupie tych środków higienicznych. Niby niedużo, a tak wiele.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!