Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Jesteście ostatnią szansą na uratowanie nas przed eksmisją. Liczy się każda złotówka.
Od 2015 roku z powodu zadłużenia walczymy ze spółdzielnią mieszkaniową o wstrzymanie eksmisji z mieszkania, z którym jesteśmy związani od prawie 20tu lat. Każda sprawa sądowa, każda egzekucja komornicza powodowała dodatkowe koszta. W taki sposób z kilku niezaplaconych czynszów kwota do splaty urosła do ponad 24 tyś. złotych. Dopiero miesiąc temu udało się wynegocjować polubowne załatwienie sprawy. Warunkiem koniecznym do rozłożenia długu na raty jest wpłata 5000 zł jednorazowo w terminie nie przekraczającym 30 kwietnia.
Zostało nam 20 dni na zebranie tych 5000. Sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Nie mamy najmniejszych szans na żadną pożyczkę, nie mamy nikogo kto wyciągnie pomocną dłoń. Jeżeli spóźnimy sie choć jeden dzień czeka nas eksmisja do lokalu zastępczego. Eksmisja z niepełnosprawną niemalże 80cio letnią babcią, która nie będzie w stanie funkcjonować w innym miejscu niż to.
Pomóżcie zostać nam w miejscu, w ktorym spędziliśmy większość swojego życia.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!