Karma dla wolnozyjacych kotów

Jestem Dorota mieszkam koło Śremu (Psarskie)od kilkunastu lat pomagam żyjącym tam kociakom,na ten moment dokarmiam ponad 30 kociaków.znaczna większość jest wysterylizowana,dzięki pomocy wielu wspaniałych ludzi przez te lata udało się znaleźć domy dla wielu ogonków  ,mnóstwo z nich zostało uratowane w ostatnim momencie.kociaki które pozostały mają domki wyłożone słoma, zadaszone stołówki ,miseczki taka malutka namiastkę tego co kociaki domowe.niestety jak każdego roku kociaków przybywa bo zostają podrzucane 🥺bez waszej pomocy nie będę wstanie już im pomagać 💔do tej pory ich miseczki były zawsze pełne,zawsze znaleźli się wspaniali ludzie którym los tych ogonków nie był obojętny . błagam w ich imieniu o pomoc mam dla nich troszkę tylko suchej karmy🥺przed nimi trudny czas bo będzie coraz chłodniej 😞pomóżcie mi napełnić ich brzuszki by nie zasypiały głodne by miały siłę o przetrwanie każdego dnia.kazda kwota będzie na wagę złota ,każda puszka czy sucha karma na wagę złota.czasy są bardzo trudne ale wierzę że i tym razem uda się zapewnić im jedzonko 🙏