Izabela Stachowicz- Mazur
Kochani prosze o wsparcie zbiórki.Musimy przetrwać kolejny tydzień.
Mrozno prawie 4 na minusie.Przed chwilką Damian zrobił budke -dojdzie jeszcze plandeka-ale potrzebujemy jeszcze jednej mniejszej też z grubego styropianu.Bardzo cienko z kasa a musimy kupić dzisiaj materiał w castoramie.I dokupić do domu trochę wegla wiec znowu wydatek.Zeby było mało potrzebujemy wymienić butle z gazem na działce.Damian grzeje tam kotom codziennie.Teraz butla to koszt chyba ok 85 zł.
Pozdrawiam Iza.





Dorota
Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami!
Izabela Stachowicz- Mazur - Organizator zbiórki
Dziękuję Kochana.Znowu wsparłaś naszą zbiórkę....bez Ciebie by już chyba nie istniała......mrożno u nas.Prawie 4 na minusie.Damian zbudował budkę przed chwilką potrzebujuemy jeszcze dla jednego kota.Musze dzisiaj dokupic styropian. Pozdrawiam Iza.
Dorota
Jaka Drobinka zadowolona - pięciogwiazdkowa restauracja🥰!
Izabela Stachowicz- Mazur - Organizator zbiórki
No te stołówki pod daszkiem to wybawienie-zwłaszcza kiedy pada. Mąż w sobote kupił w castoramie trochę styropianu to coś tam mozna powymieniać albo wykorzystać gdzie trzeba.Prosiłam aby kupił ten gruby szary jest cieplejszy i bardziej miękki.Koty lubią na nim wysiadywać w domkach nawet jak już nie jedzą. Dziękuję za wsparcie i za to ze Jesteś. Pozdrawiam Iza.
Dorota
Dużo zdrowia życzymy!
Izabela Stachowicz- Mazur - Organizator zbiórki
Dziękuję że Jesteś i myślisz o nas tak ciepło. Pozdrawiam Iza.
Dorota
Pani Izo, życzymy dużo zdrowia! Oby to paskudne choróbsko szybko przeszło!
Izabela Stachowicz- Mazur - Organizator zbiórki
No nie ma szans aby szybko przeszło.Już trochę to trwa na pewno ponad 2 tygodnie.Nie ma tego jak wychorować wyleżeć zostać w domu a niestety tak się powinno przy antybiotyku.Najbardziej dokuczliwy kaszel w nocy i ten okropny ból gardła.Niektórych syropów wogóle nie mogę stosować ani zadnych cudów typu neoangin etc.Nie wiem czy tym sobie jeszcze bardziej nie podrażniłam gardła.Próbowałam sie zarejestrować do lekarki.No terminy super-dopiero po 27 listopada.Taki mają natłok.Sor odpada-przyjmują tylko z gorączką.Ale po moim ostatnim doswiadczeniu-5 godzin stania w tłoku ze już myślałam ze tam zemdleje i nie otrzymania odpowiednich leków i leczenia-kiedy potem wylądowałam u Rodzinnej z prawie zapaleniem płuc-no to Sor mozna odpuscić w ciemno.Tam nie ma dobrych lekarzy.Szkoda zdrowia na stanie w ognisku choroby z kupą ludzi prawie na plecach. Dziękuję Kochana za troskę i kolejne wsparcie zbiórki. Pozdrawiam Iza.
Dorota
Z najcieplejszymi myślami - trzymajcie się!
Izabela Stachowicz- Mazur - Organizator zbiórki
Przepraszam ze nie odpisałam Kochana.Bardzo choruję.Wszyscy jesteśmy chorzy w domu ale mnie chyba rozwaliło najbardziej.Mam potworny kaszel.Najgorzej jest wieczorem i w nocy.Tak mam podrażnione gardło ze przełykać jedzenia już prawie nie mam jak.Ach nie mam sił nawet o tym pisać.Do pomocy i zastępstwa nie ma nikogo.Raz Damian poszedł nakarmic moje koty bo nie byłam już w stanie. Dziękuję za wsparcie.