Mam na imię Danuta i samotnie wychowuję 17-letnią córkę Karolinę. Z mężem jestem po rozwodzie już 6 lat, a ten nie płaci alimentów. Mieszkamy razem w wynajętym mieszkaniu już od 10 lat. Wynajem dwu pokojowego mieszkania zajmuje praktycznie cały nasz miesięczny budżet. Razem z córką utrzymuję się z pensji minimalnej (1530 zł netto) oraz alimentów otrzymanych od państwa w wysokości 500 zł miesięcznie. Miesięczny czynsz to wydatek rzędu 1000 zł plus media ok. 400 zł. Obie z córką chorujemy na astmę oskrzelową, przez co stale musimy brać leki, których miesięczny koszt to około 150 zł. Miesięcznie pozostaje nam około 500 zł na wyżywienie, ubrania czy środki czystości. Nie miałyśmy szans na posiadanie własnych czterech ścian, lecz szczęście się do nas uśmiechnęło i 1.11.2018 roku otrzymałyśmy mieszkanie komunalne do remontu. Do pełni szczęścia brakuje tylko jednego czynnika: funduszy na remont.
Na co potrzebujemy funduszy? Praktycznie na wszystko: ogrzewanie, wymiana okien i drzwi, remont kuchni i łazienki, wymiana podłóg, zrobienie ścian, sprawdzenie wszystkich instalacji. Potrzebujemy pieniędzy również na wyposażenie.
Największym wyzwaniem dla nas będzie ogrzewanie oraz wymiana okien. Piecyk gazowy, który obecnie znajduje się w mieszkaniu nie nadaje się do użytku, ponieważ jest nieszczelny.
Kolejnym problemem związanym z ogrzewaniem jest konieczność zamontowania w kominie specjalnego wkładu oraz kupno grzejników, których nie ma w mieszkaniu. Łączny koszt naprawy ogrzewania to około 10000 zł.
Stolarka okienna i ogólny stan mieszkania są bardzo złe.
Pracy jest ogrom, ale mamy jedno marzenie: nasz własny dach nad głową i stabilizacja.
Będziemy wdzięczne za każdą, nawet najmniejszą pomoc. Każda złotówka jest tu na wagę złota i przybliży nas do celu. Bez waszego wsparcia może się nie udać. A czasu mamy niewiele, na zbiórkę pieniędzy oraz remont mamy tylko 6 miesięcy, w przeciwnym razie mieszkanie zostanie nam odebrane.
Z góry dziękujemy za poświęcony czas na zapoznanie się z naszą historią i serdecznie dziękujemy za każde wsparcie.
Pozdrawiamy
Danuta i Karolina
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!