Nazywam się Łukasz Synowiecki, jestem rolnikiem zamieszkałym w małej wiosce w Puszczy Białowieskiej i od lat działam dla dzikiej przyrody. Wbrew temu co zarzucają mi oponenci nie otrzymuję za to wynagrodzenia od Sorosa, Putina i nikogo innego, często też muszę w działania angażować moje prywatne środki. Nieodłącznym partnerem w moich działaniach jest leciwy samochód Golf III (rok produkcji 1996) zwany w pewnych kręgach Drogim Specjalistycznym Sprzętem (DSS). Pod taką nazwą pojawił się w żenadnym, zakłamanym reportażu Telewizji Republika z 29 sierpnia 2017r i taka ksywa bardzo nam się spodobała.
Nie twierdzę, że samochody mają duszę ale jestem pewny, że można się z takim przedmiotem nieźle zżyć i go pokochać. I jakkolwiek sprzęt na pewno nie jest drogi to w pełni zgadzam się, że jest specjalistyczny.
Zakupiłem go w 2013 r. za kwotę 2300zł. Od tamtej pory przejechałem nim ponad 120tys. km. Był ze mną m.in. w Rumunii, Szwajcarii, na Ukrainie i zimą w Rosji za kołem polarnym. Na co dzień intensywnie użytkuję go prywatnie, wożę nim nieprawdopodobnie ciężkie i duże ładunki, psy, ludzi, drewno opałowe, obornik, materiały budowlane, rowery, autostopowiczów, złom itd. Poczciwy Szerszeń jakoś to znosi, choć nie pozostaje to obojętne dla jego stanu technicznego.
DSS ma jednak również inną odsłonę. Gdy nastaje potrzeba niczym transformers przeobraża się z zapyziałego, kwalifikującego się do złomowania starego auta jakich wiele znajduje się w posiadaniu rolników zamieszkujących Polskę "B" w wytrzymały wóz akcyjny, któremu nie straszne zarówno błotniste drogi Puszczy Białowieskiej jak i pełne wybojów bieszczadzkie bezdroża. W upały i mrozy. W ulewy i susze. W jesienne słoty i zimowe śnieżyce razem z ziomeczkami jeździmy DSS-em na akcje w obronie lasów i zamieszkujących je zwierząt. Znają Szerszenia zarówno myśliwi jak i straż leśna pilnująca nielegalnej wycinki w Puszczy Białowieskiej i jeśli pojawia się w ich snach to na pewno raczej w koszmarach :)
Starość nie radość, nie tylko dla ludzi. Szerszenik czasem niedomaga i nie raz z ust mechanika bez serca słyszałem, że "pora pojazd zezłomować". Nie spieszę się z tym. Cały czas ładuję w jego reanimację pieniądze, których mi brakuje. W tym roku wymieniłem tłumik, przegub, tylne zawieszenie i 2 łożyska. Poprawiłem nieco stan blacharki, dzięki czemu DSS za drugim razem przeszedł przegląd techniczny. Było też sporo drobnych napraw. Wszystko to niestety kosztuje... a szykuje się już wymiana będącego w stanie agonalnym przedniego zawieszenia za ok. 400zł, ustawienie zbieżności kół za ok. 100zł, wymiana opon na nowe używki za pewnie kolejne 400zł przy dobrych wiatrach, poprawienie instalacji gazowej itd.
Zwracam się z prośbą o pomoc do ludzi, którym bliska jest idea ochrony przyrody. Niektórzy znają mnie osobiście i wiedzą, że ani ja ani DSS nie są elementami wymyślonymi. Wiedzą też ile razy Szerszeń zasłużył się podczas licznych akcji. Tych, którzy mnie nie znają zapewniam, że jeśli wspomożecie moją zbiórkę, zebrane pieniądze wydam na zapewnienie ciągłości eksploatacji Szerszenia. Owszem używam go też do celów prywatnych ale to właśnie użytkowanie akcyjne daje mu najbardziej w kość. Niech każdy, któremu zależy aby myśliwi nie mogli bezkarnie polować bez żadnej kontroli ze strony społeczeństwa albo żeby ktoś stał na straży naszego wspólnego skarbu - przyrody, wpłaci symboliczną kwotę. Pieniądze zostaną w całości wydane na naprawy i akcyjną eksploatację DSS-a. Gdyby jakimś cudem nazbierało się coś więcej niż będzie potrzebne na bieżące naprawy, gotówkę zabezpieczę jako fundusz startowy na zakup nowego-starego wozu gdy już Szerszeń definitywnie zakończy żywot i odejdzie do krainy wiecznego parkowania, bo niestety kiedyś na pewno to nastąpi. Z góry bardzo serdecznie dziękuję ofiarodawcom w imieniu swoim, Szerszenia i przyrody! Cała Puszcza Parkiem Narodowym!!!
AKTUALIZACJA 21-10-2017: Bardzo, bardzo ale to bardzo dziękuję wszystkim ofiarodawcom za wpłaty mniejsze, większe i największe. I wszystkim, którzy rozpowszechnili mój apel. Liczyłem, że ktoś, coś wpłaci ale nie spodziewałem się, że tak błyskawicznie uzbiera się tak duża kwota!!! Na najpilniejsze naprawy to już wystarczy. Jeśli czas pozwoli to w tym tygodniu wstawie DSS-a do warsztatu. Nie kończę jednak póki co zbiórki, to co zostanie będzie wykorzystane na naprawy późniejsze, bo na pewno takie się wydarzą, ewentualnie tak jak pisałem wcześniej: gdy Szerszeń zaśnie kiedyś snem wiecznym trzeba będzie kupować za coś Szerszenia II. Oby nie nastąpiło to szybko, a na pewno nie za kadencji pewnego ministra! Dziś w nocy DSS powrócił do Puszczy wioząc BARDZO ciężki ładunek, w tym trójkę aktywistów i dwa psy. Trochę się baliśmy tej drogi ale jak zwykle dziadek spisał się na medal! Mamy też już dla niego nowe, ambitne zadania na najbliższy czas. CPPN!!!
Aktualizacja:
DSS ostatnio uczestniczył w umilaniu czasu mysliwym podczas Hubertusa Węgrowskiego.
Ma już wymienione przednie zawieszenie i tuleje wahaczy oraz prawe przednie łożysko. Kosztowało to na razie 870zł. Zamierzam wymienić mu też rozrząd, bo ostatnio robiłem to po jego zakupie ponad 130tys. km temu. Na razie więc mam za co to zrobić więc wszystkim jeszcze raz bardzo dziękuję i niedługo zamykam zbiórkę. DZIĘKI!!!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!
Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888
Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.
Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Dzięki w imieniu sóweczki, zgniotka cynobrowego i wszystkich innych puszczańskich żyjątek.
Picea rubra
Niechaj Puszcza się zapuszcza!
Królowa Matka wraz z Oto Mydłem :)
Siwy mistrz!
Królowa
Cała Puszcza! Wiadomo ;)
Anonimowy Darczyńca
ks. Tomasz Duszkiewicz