Witajcie
Nazywam się Justyna na codzień mieszkam w kleszczowie, mój mąż pochodzi z Nysy tam też została cała jego rodzina
Rodzina która straciła w powodzi cały swój dobytek dom oraz budynki gospodarcze zostały całkowicie zalane. Mój Teść na emeryturze zajmował się robieniem stołów z drewna to było ich wsparcie finansowe na emeryturze, dziś stracili wszystko. Stracili lecz nie poddają się walczą i pomagają wszystkim sąsiadom. Moi drodzy jedzenie prowiant suchy jest dostarczany oczywiście to duża pomoc, Ja zbieram na paliwo by móc je tam dostarczyć dla pomocy ochotniczej
wiele kanistrów już od Nas wyjechało ale prosimy o wsparcie by móc zakupić tego więcej. Tam pomoc będzie potrzebna jeszcze długo.
z całego serduszka
dziekujemy
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!