Bardzo Państwa proszę o pomoc w leczeniu mojego 4 tygodniowego kotka, małej Blue. Znalazłam ją na środku drogi, samą i porzuconą, 10-dniową, dała jeszcze radę do mnie podejść..Wzięłam do domu, wykarmiłam butelką, miała 50% szans na przeżycie, ale dałyśmy radę. Blue cieszyła się życiem i poznawała mieszkanie pod moim czujnym okiem. Bardzo radosna, ciekawa świata, a jednocześnie grzeczna jak na takiego małego kotka, chętnie sama wracała do swojego transporterka i tam zasypiała..Niestety wczoraj jeden z moich psów ją złapał za malutką główkę, najwyraźniej z zazdrości, chociaż wcześniej przejawiał w stosunku do niej instynkty macierzyńskie. To były sekundy, nie zdążyłam zareagować. Zawiodłam jako jej mama, a przecież miałam chronić to maleńkie życie. Blue doznała urazu neurologicznego, pierwsza noc w klinice była decydująca, ale ją przetrwała i ma szanse na przeżycie oraz powrót do zdrowia. Chciałabym dać jej tę szansę, już drugą z kolei w tak krótkim czasie. Obwiniam siebie za to, że jej nie dopilnowałam i strasznie ciężko mi jest z tym żyć. Bardzo kocham tę małą Blue. Niestety koszt leczenia jest duży, ok 700 zł kosztuje doba opieki w klinice weterynaryjnej. Chciałabym jej zapewnić chociaż tyle dni niezbędnego pobytu w szpitalu, aby mogła wrócić potem do domu, bez zagrożenia życia, gdzie będzie odbywać rehabilitację. Błagam chociaż o wpłatę paru złotych na leczenie małej Blue. Posiadam całą dokumentację z jej pobytu w klinice. Bardzo dziękuję za Państwa wsparcie..
Aktualizacja o stanie Blue: rokowania ze złych przeszły na dobre, dzięki temu, że ma fachową opiekę w szpitalu, jest monitorowana 24h/ dobę, dostaje leki podawane przez pompę dyfuzyjną, jest dogrzewana, bo czasem traci temperaturę. Lekarze reagują na każdą zmianę jej stanu. Nie dałabym rady robić tego sama w domu, a zwłaszcza podawać kroplówki, więc dzięki Państwu może cały czas przebywać w lecznicy🫶💙
Aktualizacja stanu kotki na dzień 07.09.- stan Blue z dnia na dzień ulega poprawie. Próbuje sama chodzić, jeszcze bardzo niezbornie, upada, ale przemieszcza się, reaguje na otoczenie, widzi i słyszy, parametry krwi ma w normie, nadal podawany jest lek na zlikwidowanie obrzęku mózgu. Kotek nie trzyma jeszcze dobrze temperatury, więc jest dogrzewana. Lekarze są dobrej myśli, jest pod bardzo dobrą, fachową opieką. Ma dużą wolę życia i dzielnie walczy. Chciałam każdemu z Państwa ogromnie i z calego serca podziękować za wpłaty, które umożliwiły mi leczenie Blue! Jestem wzruszona Państwa szczodrością. Dziękuję.❤️
09.09- jutro Blue wraca do domu, lekarze uznali, że już nie musi być w szpitalu, nie dostaje już leków, wszystkie parametry życiowe ma w normie. Potrafi chodzić, reaguje na bodźce. Jeszcze raz z całego serca dziękuję za Państwa wsparcie❤️❤️Bez Was by mi się chyba nie udało.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Aga B-M
Mocno trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Blue. Trzymaj się koteczko!
Ewa Żukowska - Organizator zbiórki
Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc oraz słowa otuchy🥹❤️❤️. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy!
Anonimowy Darczyńca
Zdrowiej szybko, mała Blue!
Ewa Żukowska - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję!!!Jestem wzruszona dobrocią❤️❤️❤️❤️😘mam nadzieję że się wszystko uda❤️❤️