Karolu, wstań

Dzień dobry,

nazywam się Ewa Kwiatkowska-Majka. 

Mój mąż w ubiegłym tygodniu uległ wypadkowi w wyniku, którego złamał kręgosłup oraz prawą rękę. Jest po dwóch poważnych operacjach kręgosłupa i wymaga natychmiastowej rehabilitacji neurologicznej w Uzdrowisku w Kamieniu Pomorskim, której cena to 11 732 zł, do którego musi pojechać transportem medycznym (koszt, to ok. 300 zł). Dodatkowo musi przyjmować odpowiednie, profesjonalne suplementy jak: kolagen (Nutrivi Peptide Physio Sport Drink - 598 zł/ miesiąc), witaminy C, D i B compleks ( Firma Bicaps ok. 112 zł/ miesiąc) , a także wapń i cynk.

W wyniku pandemii nasza sytuacja finansowa uległa pogorszeniu. Mąż był zatrudniony na podstawie umowy-zlecenia. 

Jesienią ubiegłego roku przyszła na świat nasza córka. Do minionego poniedziałku każde popołudnie spędzała wysoko u taty w ramionach. Od tygodnia nie wiemy, czy, a jeśli tak, to kiedy mąż będzie mógł Ją wziąć na ręce. Myślę, że naukę chodzenia rozpoczną wspólnie. 

Sądzę, że dla każdego taty, męża dbałość o rodzinę jest sprawą priorytetową, a bezsilność, z którą teraz walczy mój mąż, potrafi spustoszyć nawet najtwardszy umysł. 

Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Liczy się każda złotówka, bo dzięki Waszej pomocy będziemy mieć szanse na nowo stanąć na nogi.