Aleksandra Busińska
Dziękujemy za wsparcie Kuszinki ❤️
Otworzyła oczka, dziś kolejna wizyta, ponieważ lewe oczko nie wygląda dobrze.
Nie wiadomo, czy uda nam się uratować oczko małej rudo-białej kici. Mała urodziła się, jak to często bywa jako kotek "do oddania", nawet nie w dobre ręce, bo gdy była oddawana dostałyśmy tylko komentarz "on jest za mały, po co wam on, na pewno umrze, ale jak chcecie". Witamy na Suwalszczyźnie :)Od razu udałyśmy się z małą do lekarza weterynarii, oczywiście koci katar i jedno oczko już w złym stanie...właściwie nie widać gałki ocznej. :(
Drugie oczko w lepszym stanie:
Pyszczek Kusziny śmierdzi ropą :( z oczu i noska leje się, a oddychać musi buzią. Jest wychudzona, czuć jej wszystkie kostki.
Musiała koniecznie dostać antybiotyk, zastrzyki na odporność, probiotyki, krople do oczu, Floxal. Trochę czasu minie zanim się odkuje. Jedzenia jeść nie chce, ale całe szczęście pije kocie mleczko.
Zbiórka jest tylko na pierwszą wizytę Kusziny u weterynarza, bardzo prosimy o wsparcie!
Dziękujemy za wsparcie Kuszinki ❤️
Otworzyła oczka, dziś kolejna wizyta, ponieważ lewe oczko nie wygląda dobrze.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!