Słoneczny, upalny dzień. Nasz Inspektor na spacerze ze swoimi czworonogami widzi biegającą sunie po ulicy. Sunia nerwowo biega w tą i z powrotem. Ma zwisające sutki, co świadczy o zbliżającym się porodzie lub już młodych na świecie. Do głowy przychodzi tylko jedna myśl. Porzucona sunia oszczeniła się w lesie.
Szybka reakcja z naszej strony. Przyjazd na miejsce dodatkowych rąk do pomocy. Sunia początkowo bardzo nieufna, zaprowadziła nas do swoich młodych. Po oczach było widać, że jest przerażona i bardzo zmęczona.
Udało nam się sprawnie złapać mamusie na smycz. Gdy podeszliśmy do szczeniąt, znaleźliśmy rozsypaną resztkę suchej karmy tuż obok. Prawdopodobnie ktoś przyjechał z sunią i szczeniętami do lasu, a następnie je porzucił. Szczenięta zostały zabezpieczone i wraz z sunią trafiły natychmiast do weterynarza...
Sunia na pewno miała wcześniej dom. Bezproblemowo wskoczyła do samochodu. Całą drogę przespała wtulona w swoje maleństwa. Cali i zdrowi trafili do naszej Pani Doktor, która je zbadała. Obecnie cała czwórka przebywa w Lecznicy, gdzie nabierają sił. Szukamy im domu tymczasowego/stałego, w którym szczenięta wraz z mamusią będą mogły spokojnie dorosnąć do czasu adopcji. Szczeniaki maja około tygodnia.
Zebrane fundusze pokryją koszty: Leczenia (obowiązkowych szczepień, badania krwi oraz kału), opieki oraz odpowiedniej karmy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki. Dzięki za to co robicie.
Ewa Styrnik
Powodzenia Kochani!