Koniec dnia i kiedy nasi inspektorzy myślą, że dzisiaj już nic złego się nie stanie otrzymują zgłoszenie o psie w skrajnie wychudzonych, bez sierści na ciele.
Na miejsce docieramy w ciągu kilku godzin.
Niestety informacje, które otrzymaliśmy przez telefon potwierdzają się.
Zastajemy na miejscu wysokiego, chudego psa, z wystającymi żebrami i kośćmi miednicowymi.
Jego skóra jest gorąca, sierść okropnie przerzedzona. Po jego ciele skacze niezliczona ilość pcheł.
Pies drapie się i piszczy z bólu. Właściciel tylko patrzy obojętnie.
Zabieramy go natychmiast i wieziemy do weterynarza.
Tu rozpoczyna się prawdziwa walka o jego życie. Każda kolejna doba to większa szansa na jego przeżycie. Nie poddajemy się, nie dopuszczamy myśli, że może przegrać walkę. I zastanawiamy się, gdzie mamy go umieścić po wyjściu z hoteliku weterynaryjnego.
Nie mamy miejsc w domach tymczasowych, żaden hotel nie przyjmie tak chorego psa.
Problem zostawiamy ten jednak na później. Teraz Roki musi walczyć by żyć.
Nasi weterynarze otaczają najlepszą opieką Rokiego.
Naszemu wojownikowi zostały podane leki przeciwbólowe, kroplówki wzmacniające.
Pobrano też zeskrobiny, przycięto pazury, które utrudniały chodzenie.
Dostał przydomek "Wojownik", bo udało mu się wygrać walkę o życie.
Na szczęście wyniki zeskrobin też okazały się dla niego dobre i dały mu możliwość pójścia do domu tymczasowego.
Niestety większość domów, które oferowało schronienie dla Rokiego wycofało się. I musieliśmy nadal trzymać go w szpitaliku.
Roki znalazł swoja tymczasową przystań, gdzie wygląda coraz piękniej.
Niestety musi wciąż przyjmować leki i specjalistyczną karmę ROYAL CANIN GASTRO INTESTINAL LOW FAT Canine.
Niestety nie udało nam się też zebrać odpowiednich środków by spłacić jego leczenie. Mamy związane ręce, bo chociaż chcielibyśmy otoczyć najlepszą opieką naszego "Wojownika" - nie mamy na to funduszy.
12 kg karmy to kosz 200zł.
Do tego dochodzą leki i kolejne faktury, które wciąż nie są spłacone.
Jednak to jak Roki się zmienił sprawia tylko, że chcemy działać jeszcze więcej!
Niestety nie możemy :(
Pomóż nam! Pomóż Rokiemu!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Iza
Kochamy Cię Roki
bozena
zycze zeby wszystkie pieski mialy milosc i opieke...
Aleksandra
Roki
Iza
Powodzenia piesku
Gosia
Piesku, życzę ci szczęśliwego życia
OTOZ Animals - Organizator zbiórki
Zrobimy wszystko by spotykało go już tylko szczęście! Dziękujemy za pomoc!