Zbiórka Pomoc dla Ryszarda Pawlukiewicza - miniaturka zdjęcia

Pomoc dla Ryszarda Pawlukiewicza Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pomoc dla Ryszarda Pawlukiewicza - zdjęcie główne

Pomoc dla Ryszarda Pawlukiewicza

60 197 zł  z 85 000 zł (Cel)
Wpłaciło 947 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Ewa Wiśniewska - awatar

Ewa Wiśniewska

Organizator zbiórki

[AKTUALIZACJA 25.03.2023]
Kolejna aktualizacja. W poprzednim tygodniu udało mi się odwiedzić Pana Ryszarda. Niestety widząc sytuację na własne oczy ma się ochotę usiąść i płakać. Nadal leży, jest zależny od pomocy osób trzecich w najprostszych czynnościach (zjeść, napić się, zmienić pozycję). Nie mówi (oprócz pojedynczych, najczęściej ledwo zrozumiałych, słów), picie np. wiąże się często z krztuszeniem się. To oczywiście jedynie jakiś wycinek trudnej rzeczywistości.  
Z drugiej strony widać małe kroki ku dobremu, np. jedzenie już nie tylko pokarmów rozdrobionych, możliwość wytrzymania chociaż chwilę w pozycji siedzącej co kiedyś było marzeniem, ostatnio nawet pionizacja.

Dzisiaj znowu razem z siostrą miałyśmy pojechać do Otwocka, ale niestety - w ośrodku pojawił się Covid-19, w tej chwili jest zakaz odwiedzin.


Zachęcamy do modlitwy za Pana Ryszarda, innych pacjentów ośrodka oraz personel.

Ewa
--------------------------------------------------

[AKTUALIZACJA 11.03.2023]

Szanowni Państwo,
przychodzę z kolejnymi informacjami. S. Maria, która opiekuje się Panem Ryszardem przeniosła go do innego ośrodka w Otwocku, do sióstr. Może trochę gorzej to teraz wygląda jeśli chodzi o leczenie i rehabilitację, ale z drugiej strony Pan Ryszard ma w tej chwili lepszą opiekę na co dzień. Dokupione zostaną za to wizyty fizjoterapeuty. Do tego niezbędne będzie zapewnienie logopedy i kilku innych specjalistów (to wcześniej było zapewnione w ramach pobytu i opłaty w poprzednim ośrodku). Niemniej zsumowane koszty miesięczne znacząco spadną.

Pan Ryszard coraz częściej zamiast leżenia, siedzi na specjalnym wózku. Niestety są nadal różne inne problemy (z mówieniem, widzeniem...). Siostra na co dzień odwiedza Pana Ryszarda, często przyjeżdża Pan Andrzej.

Od początku chcę, abyście Państwo mieli poczucie przejrzystości, napiszę szczerze jak wygląda sytuacja finansowa. Na razie nie wygląda źle - najbliższe miesiące pomocy jesteśmy w stanie pokryć (dzięki przeniesieniu Pana Ryszarda, bo inaczej byłoby tragicznie). Siostra mówi, że z poprzedniej wypłaty z tej zbiórki opłaci wydatki w marcu. Mamy do tego wolne środki z niniejszej zbiórki (jeszcze niewypłacone) w wysokości 23 tys. zł. Kwiecień i maj powinny być więc spokojne. Ulżyło nam wszystkim. Prosimy jednak nadal o wpłaty, aby nie było tak, że nagle wszystko się wyzeruje. Te środki się skończą, 2 miesiące szybką miną, a opieka w takim ośrodku będzie potrzebna jeszcze przez wiele miesięcy. Nie rezygnujcie więc z pomocy skoro piszę, że teraz jest dobrze. Tej rezygnacji się obawiam. Wspierajmy nadal. 5 czy 10 zł wpłacone co jakiś czas będzie bardzo pomocne!

Bardzo dziękuję za dotychczasowe wsparcie! Przekazuję także podziękowania od s. Marii - za każdym razem mówi, aby Państwu bardzo serdecznie podziękować!

--------------------------------------------------


[AKTUALIZACJA 02.02.2023]

Dzisiaj coś pozytywnego. Oto wpisy Pana Andrzeja:

„Jestem przyjacielem Ryśka od ponad 50 lat, chodziliśmy razem do szkoły, jestem trochę starszy, był świadkiem na moim ślubie. Znałem dobrze Piotrka, Rodziców - p. Alicję i p. Wacława. W ostatnim czasie trochę się oddaliliśmy, dawno nie widzieliśmy i zastanawiało mnie jego milczenie i to że telefonów nie odbiera. Wczoraj dowiedziałem się o zbiórce, w ciągu kilku godzin ustaliłem wiele, znalazłem kontakt z opiekującą się nim siostrą zakonną, która mnie poznała jako jednego z nielicznych uczestników pogrzebu Piotra (było nas 5-7 osób stojących na zewnątrz świątyni). Dziś 27 stycznia jadę do niego i zajmę się trochę „codziennością”. Jeśli będzie chciał to praktycznie mogę do niego jeździć codziennie. […] Zachęcam wszystkich do modlitwy, różańca, Eucharystii”.

---
„W niedziele spędziłem u Ryśka więcej czasu. Trochę go podkarmiłem, bo ma kłopoty, trochę mu opowiadałem, właściwie wspominałem naszą młodość, widać było ze chce mi sporo powiedzieć, ale ma problemy z artykulacja, a ja trochę niedosłyszę. Powoli się uczę jak najlepiej wykorzystać wizytę. On leży, nie chodzi, może wezmę go na wózek, żeby po ośrodku pojeździć, aby zmienił pozycje. Trzeba podawać mu picie, aby się nie odwodnił. To był potężny mężczyzna, a dziś po kilku miesiącach jest cieniem. Intensywna rehabilitacja jest bardzo męcząca, ale powoli przynosi efekty, z tym że długa droga przed nami, dlatego wszystkie wysiłki i każdy grosz się liczy. Ja to widzę, i będę widział. i już Wam wszystkim dziękuję, prosząc pokornie, aby nie ustawać. Dzięki Wam będzie mógł wrócić do życia, choć nie będzie ono takie, jak przed, ale będzie względnie samodzielne. Dziś bezpośrednio przy nim potrzebna jest mała liczba osób, ale potrzebny jest bezmiar bezinteresownej pomocy i miłości. My z gronem przyjaciół go nie opuścimy jak „stanie na nogi”. Dziękujemy”.

Andrzej Stefański udostępnił nam także kilka zdjęć na których jest razem p. Ryszardem i ks. Piotrem. Bardzo dziękujemy.

--------------------------------------------------

[AKTUALIZACJA 30.01.2023]
Pierwsze 30 tys. zł jest na koncie Ryszarda Pawlukiewicza.
Tutaj znajdują się potwierdzenia przelewów: https://dopokiwalczysz.pl/wp-content/uploads/2023/01/1przelewy.png

Pierwszy przelew na rachunek p. Ryszarda był na mniejszą kwotę celem upewnienia się, że wszystkie dane się zgadzają.

--------------------------------------------------

[AKTUALIZACJA 25.01.2023]
Informacja o Ryszardzie Pawlukiewiczu jest już na stronie Fundacji Avalon (https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/ryszard_pawlukiewicz_17075). Fundacja zanim kogoś weźmie pod swoją opiekę, weryfikuje dokumentację medyczną. 

--------------------------------------------------

[AKTUALIZACJA 22.01.2023]
Udało się! Dzięki Wam. Na naszej zbiórce zebranych zostało pilnie potrzebnych 27 tys. zł. Bardzo, bardzo dziękujemy!

Teraz przechodzimy do drugiego etapu – zbieramy do minimum 85 tys. zł - kwoty, która pozwoli pokryć koszty nie tylko za luty, ale i marzec oraz kwiecień. Razem ze środkami z subkonta Fundacji Avalon powinno udać się zebrać pieniądze na wsparcie do maja. W dłuższej perspektywie na razie nie myślimy, ponieważ nie wiadomo co będzie. Tutaj więcej na ten temat: https://dopokiwalczysz.pl/zbiorka-dla-brata-ks-piotra-pierwszy-sukces-1-podatku-wyjasnienia-dotyczace-watpliwosci/

CZY ZBIÓRKA JEST PRAWDZIWA? CZY KTOŚ TO SPRAWDZIŁ?
Najważniejsza odpowiedź: tak. Fundacja Avalon sprawdziła dokumentację medyczną i dopiero po tym wzięła pod opiekę p. Ryszarda. Zawsze można zadzwonić do Fundacji i zapytać, czy to prawda (tel. 22 266 82 36). Nr po którym można szybciej wyszukać p. Ryszarda: 17075.

Odpowiedzi na inne wątpliwości można znaleźć tutaj:

- Pierwszy wpis   https://www.facebook.com/stronaDopokiWalczysz/photos/a.1917164138529273/3442374666008205

- Pełna historia zbiórki, odpowiedź na wątpliwości, odpowiedzi na zadawane pytania: https://youtu.be/zGjzn2mArgs?t=1181 (fragment spotkania online, na żywo #SłuchamyKsPiotra, gdzie każdy mógł zadać pytanie)

- Pierwszy wpis z prośbą o pomoc: https://dopokiwalczysz.pl/prosba-o-pomoc-dla-brata-ks-piotra/

--------------------------------------------------
[PIERWOTNY WPIS]
Zwracamy się z bardzo uprzejmą prośbą o pomoc dla brata śp. Księdza Piotra Pawlukiewicza – Ryszarda Pawlukiewicza, który uległ wypadkowi i złamał kręgosłup. Przeszedł on operację, ale niestety się nie udała i wymaga teraz rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna (w tej chwili pilnie potrzebna jest kwota 27 tys. zł; nie wiadomo przy tym, czy te koszty nie wzrosną). Ludzi o dobrym sercu bardzo prosimy o wsparcie, aby mógł on wrócić do domu.


Jest on pod opieką Fundacji Avalon, która zweryfikowała dokumentację medyczną. Niestety procedury sprawiają, że pomoc tylko przez fundację (jakąkolwiek) jest na początku powolna, a w przypadku Pana Ryszarda czas gra ogromną rolę (wpłata 27 tys. zł musi być w tym tyg.).

Do tej pory udało się uzbierać dokładnie 4 379 zł. Chcąc przyspieszyć zbieranie środków, podjęłam decyzję o utworzeniu zbiórki także tutaj (wcześniej nie było to możliwe ponieważ nie ja o tym decydowałam). Dostępne są tu szybkie przelewy, blik, PayPal itd.

Proszę o wsparcie w swoim imieniu, a także osób, które chcą pomóc Panu Ryszardowi. A gdy już to zrobicie, koniecznie udostępnijcie informację dalej.


Ewa Wiśniewska


PS „Coś tu się nie zgadza”, „ks. Piotr nie miał brata” – wątpliwości oraz kłamstwa (!) rozwiewam i prostuję tutaj: https://www.facebook.com/stronaDopokiWalczysz/photos/a.1917164138529273/3442374666008205

PS 2 Kim jestem? Ewa Wiśniewska - od wielu lat promuję nauczanie ks. Piotra Pawlukiewicza. Utworzyłam projekt Dopóki Walczysz i stronę www.dopokiwalczysz.pl. Co miesiąc prowadzę spotkania live #SłuchamyKsPiotra (transmisja mi.in. na YT). O mojej znajomości z ks. Piotrem można przeczytać m.in. w książce "Bądźcie dobrej myśli" (K. Szkarpetowska; P. Pawlukiewicz). Nie jestem więc osobą anonimową, bardzo wiele robię w temacie ks. Piotra, myślę że udowodniłam już, że można mi zaufać. Przed 2020 r. starałam się pomagać ks. Piotrowi, teraz bardzo chcę pomóc Panu Ryszardowi. Gdy uzbiera się kwota 23 tys. zł albo większa, przekażę ją bezpośrednio na konto p. Ryszarda, ewentualnie na subkonto fundacyjne (decyzja będzie należała do p. Ryszarda; po wszystkim oczywiście przedstawię odpowiednie dokumenty potwierdzające przelew). 


Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Aktualizacje


  • Ewa Wiśniewska - awatar

    Ewa Wiśniewska

    11.03.2023
    11.03.2023

    Szanowni Państwo,
    przychodzę z kolejnymi informacjami. S. Maria, która opiekuje się Panem Ryszardem przeniosła go do innego ośrodka w Otwocku, do sióstr. Może trochę gorzej to teraz wygląda jeśli chodzi o leczenie i rehabilitację, ale z drugiej strony Pan Ryszard ma w tej chwili lepszą opiekę na co dzień. Dokupione zostaną za to wizyty fizjoterapeuty. Do tego niezbędne będzie zapewnienie logopedy i kilku innych specjalistów (to wcześniej było zapewnione w ramach pobytu i opłaty w poprzednim ośrodku). Niemniej zsumowane koszty miesięczne znacząco spadną.

    Pan Ryszard coraz częściej zamiast leżenia, siedzi na specjalnym wózku. Niestety są nadal różne inne problemy (z mówieniem, widzeniem...). Siostra na co dzień odwiedza Pana Ryszarda, często przyjeżdża Pan Andrzej.

    Chcę, abyście Państwo mieli poczucie przejrzystości, napiszę szczerze jak wygląda sytuacja finansowa. Na razie nie wygląda źle - najbliższe miesiące pomocy jesteśmy w stanie pokryć (dzięki przeniesieniu Pana Ryszarda, bo inaczej byłoby tragicznie). Siostra mówi, że z poprzedniej wypłaty z tej zbiórki opłaci wydatki w marcu. Mamy do tego wolne środki z niniejszej zbiórki (jeszcze niewypłacone) w wysokości 23 tys. zł. Kwiecień i maj powinny być więc spokojne. Ulżyło nam wszystkim.

    Prosimy jednak nadal o wpłaty, aby nie było tak, że nagle wszystko się wyzeruje. Te środki się skończą, 2 miesiące szybką miną, a opieka w takim ośrodku będzie potrzebna jeszcze przez wiele miesięcy. Nie rezygnujcie więc z pomocy skoro piszę, że teraz jest dobrze. Tej rezygnacji się obawiam. Wspierajmy nadal. 5 czy 10 zł wpłacone co jakiś czas będzie bardzo pomocne!

    Bardzo dziękuję za dotychczasowe wsparcie! Przekazuję także podziękowania od s. Marii - za każdym razem mówi, aby Państwu bardzo serdecznie podziękować!

Komentarze


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.03.2023
    06.03.2023

    Życzę powrotu do zdrowia i będę się modlił o to. Pozdrawiam.

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    19.02.2023
    19.02.2023

    Szybkiego powrotu do zdrowia

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    02.02.2023
    02.02.2023

    Św.Rito módl się za nami

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    01.02.2023
    01.02.2023

    ❤💙🙏

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    01.02.2023
    01.02.2023

    z modlitwą

60 197 zł  z 85 000 zł (Cel)
Wpłaciło 947 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Ewa Wiśniewska - awatar

Ewa Wiśniewska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 947

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Agnieszka Jabłonowska - awatar
Agnieszka Jabłonowska
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Łukasz Kudliński - awatar
Łukasz Kudliński
200
Monika - awatar
Monika
200
Dariusz Żarczyński - awatar
Dariusz Żarczyński
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!

Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888

Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.

Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.

Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).

Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij