Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.
NIE ZALEŻY MI GŁÓWNIE NA WSPARCIU FINANSOWYM PRZYJMĘ RÓWNIEŻ ZBĘDNE MATERIAŁY BUDOWLANE 😇
Hej mam na imię Marta .
To, że jestem młoda, drobna i niska nie znaczy, że nie mogę walczyć o swoje szczęście i marzenia równie dobrze jak dwumetrowy mięśniak :)
Mam 15 lat. Od najmłodszych lat moim marzeniem było posiadanie konia... zresztą nie tylko moim bo i mojej mamy i siostry, między innymi dlatego przeprowadziliśmy się na wieś. Przygodę z końmi zaczęłam w młodym wieku, kiedy moja mama zabierała nas na przejażdżki rowerowe do stadniny. W zeszłe wakacje dzień w dzień jeździłam do stajni pomagać... czyścić konie, karmić, sprzątać boksy i inne tego typu rzeczy w zamian za jazdę na stajennych koniach.
Po pewnym czasie zaczęłam opiekować się zaźrebioną klaczą, którą pielęgnowałam, odwiedzałam dzień w dzień, chodziłam z nią na spacery i jeździłam w miarę jej możliwości (była zaźrebiona).
Ze zbliżąjącym się porodem musiałam przestać się nią zajmować, taka była decyzja właściciela. Ale na tym nie skończyła się moja przygoda z tymi pięknymi czworonogami. Oczywiście coraz większe pragnienie własnego konia. Rośnie do dziś :) Pewnego dnia postanowiłam zacząć realizować moje marzenie. Może realizując je mogę uszczęśliwić kogoś jeszcze? Postanowiliśmy zaadoptować konia z fundacji... konia ,który był uratowany ze skrajnych warunków... z daleka od jedzenia, miłości, poczucia bezpieczeństwa a za to blisko bata, głodu i ciężkiej pracy. Odkładałam z siostrą każdy grosz na budowę boksu i remont budynku.
Zacząć wypadało od sprzątnięcia 3 pomieszczeń, które znajdowały się w budynku i były zaśmiecane od lat. Następny krok... rozwalanie sarych boksów dla świń...
Mogłam liczyć na pomoc moich wspaniałych przyjaciół...
Po posprzątaniu zaczeliśmi zalepiać dziury w ścianach i wapnować
Po dwóch tygodniach ciągłej pracy wylaliśmy podłogę i postawiliśmy ścianki boksu...
niestety okazało się ,że budynek potrzebuje zmiany dachu i głównych belek podtrzymujących górną część budynku, ponieważ dach się obsuwa... nie zmiejsza to natomiast naszej determinacji do działania.
koszt to 35000 zł za dach 150 m2 a zakres prac objemuje :
- demontaż starego dachu, dwuspadowego , pokrytego eternitem ,
- wykonanie prac murarskich : wyprowadzenie 2 kaferków, dostosowanie scian zewnetrznych do wysokości scianki kolankowej
- wykonanie wszystkich prac dekarskich
- wylanie posadzki w pozostałej części budynku,
- dostosowanie pomieszczeń, montaż drzwi i zabezpieczeń w boksie.
To jak ? Pomożesz spełnić marzenia nastoletniej dziewczynki i konia po przejściach ?
POSTĘPY! Z ODŁOŻONYCH PIENIĘDZY SZYKUJĄ SIĘ NOWE DRZWI DO STAJNI I BOKSU 😁


Praca wrze... Drzwi do boksu skończone, do stajni zostala jeszcze górna część. DZIEŁO MOJE I MAMY PROSZĘ O WYROZUMIAŁOŚĆ 😂



Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!

super
Powodzenia.
Marta Chomicz - Organizator zbiórki
Dziękuję :)