Aleksandra Boroń
Kochani! Niestety musimy kotka uśpić :(:(:(:(:(:(
Okazało się, że początkowy nacisk na kręgosłup okazał się być jego pęknięciem. Niestety jest też coś nie tak z pęcherzem więc nie mamy wyjścia :(.
Trzeba ulżyć tej pięknej istocie i nie pozwolić na to, żeby dłużej cierpiała!
Z całego serca Wam dziękuję za wszystkie wpłaty! Jeszcze dzisiaj przekaże całą zebraną kwotę na poczet zaległych i bieżących opłat w klinice.
Pokuszę się jeszcze o stwierdzenie.. że kocie niebo na pewno istnieję i ten maluszek będzie tam szczęśliwy!
Dziękuję raz jeszcze!