Pies w ogrodzie, wyglądający na zmartwionego.

Zapomniany przez ludzi Rudy

4 735 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciło 136 osób

„Przez pół życia moje ciało było piekłem.” 💔


Nie znam innego świata niż ten, który drapał, palił i bolał. Przez całe lata moja skóra swędziała tak bardzo, że nie dało się tego wytrzymać. 365 dni w roku, dzień i noc, każda sekunda była cierpieniem. Każdy ruch, każdy podmuch wiatru sprawiał, że czułem się, jakbym płonął od środka. Drapałem się do krwi. Gryzłem swoje łapy, tarłem się o metalowe pręty kojca, w którym tkwiłem. Ale nic nie przynosiło ulgi.


Bo ja nie żyłem. Ja trwałem. W brudzie, w odchodach, wśród śmieci, które nikomu nie były do niczego potrzebne – tak samo jak ja. Stare doniczki, wiadra, siatki, ramy od okien. Mój kojec był śmietniskiem. Ja byłem częścią tego śmietnika.


Czasami myślałem, że tam umrę. I że to może byłoby lepsze niż jeszcze jeden dzień w tym piekle.


I wtedy przyszli oni. Ona i on. Moje wybawienie.


Patrzyli na mnie z przerażeniem i mówili, że mnie zabierają. A kiedy moja opiekunka zaczęła się wypierać, że nie jestem jej, że należę do jej partnera i że to nie ona decyduje, usłyszałem jej głos. Głos Krysi „Ja nikogo nie będę pytać o pozwolenie na ratowanie tego psa.”


I zabrała mnie. Nie czekała. Nie pozwoliła na kolejne dni cierpienia. Zabrała mnie, bo widziała, że już nie mam siły żyć.


Dziś jestem tu, w ośrodku DIOZ. Po raz pierwszy ktoś kąpie mnie w czymś innym niż brudna deszczówka, która zbierała się w wiadrach w moim kojcu. Po raz pierwszy moje ciało ma szansę na ulgę. Po raz pierwszy ktoś patrzy na mnie i nie widzi śmiecia – widzi psa.


🔬 Mam świerzb, grzybicę, pchły i nowotwór jąder.

🏡 Jestem dużym, starym psem, który może nigdy nie znajdzie domu.

❤️ Ale ja już wiem, że tu jest moje miejsce.

DIOZ dał mi dom, w którym mogę dożyć godnej starości.


Ale żeby przeżyć – potrzebuję Waszej pomocy.

💊 Moje leczenie, profilaktyka i utrzymanie do końca życia to nawet kilka tysięcy złotych.

🛁 Leczenie skóry to długa walka – ale po raz pierwszy w życiu mam szansę na wygraną.


🐾 Jeśli możecie – pomóżcie mi dalej żyć.

Każda wpłata to szansa na zdrowie, na ulgę, na życie bez bólu.

❗️ Przekaż 1,5% podatku na ratowanie zwierząt – KRS 0000645982


Dziś moje życie już nie jest marne. Dziś jest piękne – bo ktoś uwierzył, że warto mnie uratować. ❤️

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    11.03.2025
    11.03.2025

    Ratujcie stworka!

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    11.03.2025
    11.03.2025

    Trzymaj się Rudy❤️‍🩹❤️‍🩹❤️‍🩹❤️❤️jesteś już pod najlepszą opieką skarbie

  • Jola - awatar

    Jola

    10.03.2025
    10.03.2025

    Dziekuje za pomoc ❤️

  • Jolka. - awatar

    Jolka.

    10.03.2025
    10.03.2025

    Trzymaj się Rudy ❤️ teraz będzie tylko lepiej ! Jesteś w dobrych rękach piesku 🐶💓

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    10.03.2025
    10.03.2025

    Jestes cudowny ❤️❤️❤️❤️

4 735 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciło 136 osób

Wpłaty: 136

Agata - awatar
Agata
2
Dawid Derwich - awatar
Dawid Derwich
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Oliwia Skiba - awatar
Oliwia Skiba
10
Katarzyna - awatar
Katarzyna
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Agata - awatar
Agata
2
Dagmara - awatar
Dagmara
57
Dominika Podgórska - awatar
Dominika Podgórska
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij