Oto Rune. Rune to kilkuletni, bezdomny kocur. Tułał się bez celu po wsi. Nie miał co jeść, nie miał siły walczyć o terytorium i nie miał odwagi prosić o pomoc. Któregoś dnia wypatrzyła go dobra dusza, pogłaskała, przytuliła i pochyliła się nad umierającym zwierzakiem. Stary, chory kocur, a takich na wsiach jest mnóstwo, na każdym rogu leży bezimienne zwierzę bez nadziei na życie. Czekają niezauważone, aż coś skończy ich cierpienie. Jednak temu się poszczęściło. Został przewieziony do gorzowskiej lecznicy. Lista dolegliwości tego kota jest bardzo długa, a na tej z planowanymi zabiegami, badaniami końca nie widać...
W momencie znalezienia był przerażająco wychudzony, zamiast sierści były sklejone kłęby brudu, nie domykał pyszczka. W lecznicy stwierdzono wypływ z jamy ustnej, być może po urazie nie domyka pyszczka, na wargach i dziąsłach bujające zmiany zapalne, na wardze zmiana w typie płytki eozynofilowej, masywne zapalenie dziąseł i silny kamień nazębny, powiększone węzły chłonne podżuchwowe. To jeszcze nie koniec. Rune wymaga antybiotykoterapii i sanacji jamy ustnej (wszystkie zęby), nawadniania, badań kontrolnych krwi, zbadane histopatologicznie muszą być wycinki z dziąseł i wrzodu eozynofilowego na języku, i oczywiście kastracja. Wszystko musi być wykonane w lecznicy, a pobyt w szpitalu też kosztuje :( Przerażająco dużo dolegliwości jak na 3 kg mruczącego szkieletu. Gdybyście widzieli jak Rune pragnie żyć, jak potrzebuje człowieka obok siebie. Jak patrzy z wystającym językiem ze smutkiem. Wiecie co on musiał przeżyć? My też nie wiemy, na pewno nie było lekko. Kiedy jest szansa na nowe życie, na kochający dom barierą są pieniądze. Rune nie wie, że jego życie warte jest tyle pieniędzy, my wiemy. Wycierpiał za dużo, nie pozwólmy mu cierpieć dalej z powodu braku funduszy... Rune całe życie skazany był tylko i wyłącznie na siebie. Nikogo nie obchodził. Wy też uważacie, że nie warto się przy nim zatrzymać? On za 5 zł dostanie wysokoenergetyczną puszkę, która pozwoli mu odzyskać siły. Za kilkadziesiąt złotych wykastrujemy go, a za kilkaset wykonamy wszystkie potrzebne zabiegi. Czy to dużo? Dla fundacji to ogromny koszt, ale jeśli każdy wpłaci chociaż drobną kwotę pokażemy Rune, że warto żyć, zobaczy, że jego życie cokolwiek znaczy.
Przepraszamy Cię Rune, że pomoc przyszła tak późno, że nikt wcześniej nie pochylił się nad Tobą. Zrobimy dla Ciebie wszystko byś był szczęśliwy, obiecujemy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marta
trzymaj się Rune <3