Wydatki: 2 430,66 zł
Na zabieg potrzebne 1.500 zł⁷
Oczko! Zbieramy na utrzymanie i zabiego Oczka.
Historia Oczka jest bardzo smutna...
Kilka dni temu nasza koleżanka poprosiła nas o pomoc dla psa, który został oddany przez pseudo właścicielkę.
Do dziewczyny z przechowalni w Przasnyszu zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że znalazła psa i chce go oddać.
Szybko jednak okazało się, że kobieta kłamie. Oczko nie został znaleziony, a oszustka, która zadzwoniła jest jego właścicielką.
Pies oczywiście został odebrany i awaryjnie zabezpieczony u starszego pana na wsi.
Oczko był tak bardzo zaniedbany, że przez długą i skołtunioną sierść na mordce miał ograniczone pole widzenia. Pewnego dnia wszedł na płot i stracił oko. Jego była "opiekunka" nie zabrała psa do weterynarza, nie udzieliła mu pomocy. Oczko z rozlanym okiem chodzi kilka tygodni, a może nawet i miesięcy. Wyobraźcie sobie jaki ogromy ból odczuwało to psisko 💔
Gdy weterynarz rozlepił zaklejoną sierść z oczodołu wyleciała sama ropa. Oczko został doraźnie zabezpieczony w krople. Na miejscu niestety nie było okulisty, który specjalizuje się w takich przypadkach.
Dziś Oczko przyjeżdża do Trójmiasta, do domu tymczasowego. Na poniedziałek (24.03.25) mamy umówioną wizytę u Dr Kościuk. Podejrzewamy, że Oczko będzie musiał przejść zabieg wyczyszczenia tego co zostało po oku i zaszycia oczodołu.
I tu jak zwykle prosimy Was o pomoc 🙏
Pomóżcie nam opłacić jego utrzymanie, chłopak zasługuje na wszystko co najlepsze. Wydatki ⬇️
Karma- 197 złOczko jest po pierwszej wizycie u okulisty. Na 07.04 umowiony ma zabieg usunięcia pozostałości po oczku. Koszt zabiegu to 1500 zł. Pierwsza wizyta kosztowała 245 zł.
Zakup szelek ⬇️
Gryzaki ⬇️
Koszt zabiegu ⬇️
Wizyta u weterynarza ⬇️
Simparica ⬇️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Damcidom robi kawał świetnej roboty i zadba o psiaka zanim znajdzie nowego kochanego właściciela. My przygarnęliśmy Czarusia od Anki Szklanki, który był w super formie! Serdecznie polecam by wesprzeć finansowo!