Katarzyna Pergoł
Drodzy Przyjaciele, Rysio odszedł od nas w piątek 19.02 po godzinie 9 rano.
Czujemy ogromny ból i smutek, ale wiemy, że tam, gdzie teraz jest, nie cierpi już więcej i dołączył do swojego psiego kumpla Atosa.
Bardzo Wam dziękujemy za każdy gest wsparcia, nie umiemy nawet wyrazić tego słowami.
Dziękujemy w imieniu Rysia, kota, który miał więcej niż 9 żyć.
Również dzięki Wam.
Do zobaczenia.
Niestety, raz na jakieś trzy miesiące dochodzi do "ataku" - charakterystycznego już dla tego typu schorzeń - pęcherz staje się obolały i wymaga to wizyty u weterynarza, kolejnych premedykacji, badań krwi, usg, zakupu kosztownych leków i szeregu innych czynności, które stawiają go na nogi i pozwalają na dalsze szczęśliwe życie. Są to jednak koszty przekraczające nasze możliwości.. Same zmagając się z komplikacjami zdrowotnymi, nie jesteśmy w pełni wspierać naszego Przyjaciela. Niekiedy zwyczajnie nie starcza nam sił i środków finansowych, by kuracja zawsze była kompletna i skuteczna. W zeszłym roku straciliśmy drugiego zwierzęcego domownika - psa Atosa - wiernego przyjaciela i towarzysza Rysia, to też znacznie wpływa na osłabienie samopoczucia kocurka , nie tylko psychicznego, również fizycznego.
Jedna z ostatnich wizyt u weterynarza, podczas której doraźna pomoc kosztowała nas prawie 500 zł, a następna miała odbyć się tego samego lub następnego dnia, kazała mi się zatrzymać i powiedzieć sobie - "trzeba coś zdziałać, zaufać innym i dać sobie pomóc.. ". Do złych informacji dołączyła także ta o koniecznym leczeniu uzębienia Rysia - co powoduje szereg niepożądanych reakcji w organizmie i pogarsza leczenie pęcherza.
EDIT: 2.08


<--- To są rachunki za bieżące ratowanie Rysia od 30.06, sumując je nietrudno sprawdzić jakimi kosztami zostałyśmy z mamą obciążone do tej pory (nie licząc oczywiście tych od 2011..). Czekają nas jeszcze opłaty za operację z 1.08, kroplówki, lekarstwa itd. A jest to dopiero trzeci dzień po kolejnym spadku formy..
EDIT: 5-6.08

Karma weterynaryjna i środek niwelujący zapach moczu, uwierzcie mi - niezbędne do normalnego funkcjonowania..
Wyniki z 11.08..
Rysio i jego wyszyta cewka w pełnej okazałości ;)..

EDIT 19-26.08
EDIT:5.10.2017


EDIT 29.10.2020:
***Średni koszt regularnych miesięcznych badań i suplementów, to kwota ok 400 zł miesięcznie (bez żywienia, pielęgnacji itd.). W momencie, gdy dochodzi zabieg i konsultacje przed, jest to kwota rzędu 800-950 zł miesięcznie. Gdyby ktoś był niepewny, skąd te szacunki, to posiadam wszelką dokumentację oraz rachunki z ostatnich wizyt lekarskich z przeszło dwóch lat. Archiwizuję i zbieram je, by móc realnie ocenić potrzebę.
12.06.2019
11.07.2019
19.07.2019
1.08.2019
22.08.2019
10.09.2019
17.10.2019
4.11.2019
19.11.2019
3.03.2020
22.05.2020
26.08.2020
4. i 5.01.2021:

Wiem, że dobro zawsze wraca.
Pigmej
Let's go.
Katarzyna Pergoł - Organizator zbiórki
Dziękuję Ci z całego Przyjacielu! :') Rysio już szykuje szampana <3 !
Agnieszka
Zdrowia dla Ryśka :)
Katarzyna Pergoł - Organizator zbiórki
Słowa to za mało.. :') ! Dziękujemy !!
Anonimowy Darczyńca
Rysiu, wracaj do zdrowia!
Katarzyna Pergoł - Organizator zbiórki
Rysio dziękuje swym całym sercem, walczy wciąż jak lew!
Adam
Trzymaj się Rysiu! Dasz radę!
Katarzyna Pergoł - Organizator zbiórki
Tak bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję..! :') <3