Pies z nietypowym wyglądem na trawie.

Nemo - uratowany od śmierci

3 000 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 103 osoby
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Nemo to 10-12-latek... Ile lat zajęło doprowadzenie psa do takiego stanu? Na pewno długo, bardzo długo... Przez ten czas właściciele, których Nemo z pewnością przecież miał, przyglądali się zmianom zachodzącym w okolicach podbrzusza psa. Guz rozrastał się i z pewnością był coraz bardziej widoczny dla ludzi i coraz bardziej niebezpieczny dla zwierzęcia. Do tego doszło powiększenie sutków, gdyż guz produkował hormony żeńskie, ślepota, zmiany w uszach i ogólne zaniedbanie organizmu. 


Gdy przyjechaliśmy sprawdzić zgłoszenie o psie leżącym na jezdni na ul. Broniewskiego w Sępólnie Kr. naszym oczom ukazał się straszny widok. Zwierzę leżało bez ruchu całe pokryte muchami. Wygląd psa i zapach był porażający, ale psiak otworzył oczy i widać było, że jest w nich wielka wola życia.


Co mieliśmy robić? Siąść i płakać? Nie! Postanowiliśmy dać mu szansę na życie. Badania wykazały, że psiak ma raka jądra ukrytego w jamie brzusznej (tzw. wnętr, kiedy jajeczko nie zejdzie do moszny, co jest bezwzględnym wskazaniem do kastracji). Nowotwór spowodował zmiany hormonalne i deformację sutków, a anemia i kacheksja (stan silnego zagłodzenia) wywołały ślepotę. Uszy zarośnięte brodawczakami od wieloletniego nieleczonego zapalenia w tej chwili nic nie słyszą.


Leczenie Nemo zaczęło się od podania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, kroplówek nawadniających i odżywiających oraz antybiotyków.  Nemo jakby czuł, że w jego marnym życiu coś zaczęło się zmieniać, bo szybko nabierał sił i odzyskiwał energię. Po dwóch dniach od znalezienia psiak przeszedł: 

- badanie krwi, USG i RTG przed operacją

- operację usunięcia rozległego nowotworu wnętrowego z badaniem histopatologicznym

- usunięcie drugiego jądra

- usunięcie nowotworu sutka

- podanie leków na gałkę oczną

- usunięcie większych polipów z kanałów słuchowych


Nemo nabiera już sił po operacji, ale apetyt ma potężny, więc wierzymy, ze szybko dojdzie do siebie. Rany pooperacyjne dobrze się goją, jednak uszy wymagają dalszego leczenia. Czekamy też na wyniki badań histopatologicznych. 


Nemo, Drogi Kapitanie, wierzymy, że wypłyniesz jeszcze na szerokie wody i poznasz, jak smakuje szczęśliwe i spokojne psie życie. Żeby spełniły się te marzenia musimy jednak prosić o pomoc w opłaceniu dotychczasowych i kolejnych kosztów opieki nad psiakiem: leków, zabiegów, badań, operacji i utrzymania. Wiemy jednak, że Nemo może liczyć na pomoc przyjaciół, dlatego już dzisiaj w imieniu Naszego Drogiego Kapitana dziękujemy za każdą okazaną pomoc.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Zofia Kozłowska - awatar

    Zofia Kozłowska

    20.08.2019
    20.08.2019

    Nemo

  • Sylwia - awatar

    Sylwia

    16.08.2019
    16.08.2019

    Mam nadzieję, że wyzdrowieje

  • Zofia Bogumiła Kozłowska - awatar

    Zofia Bogumiła Kozłowska

    13.08.2019
    13.08.2019

    NEMO

3 000 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 103 osoby
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Wpłaty: 103

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Wiki - awatar
Wiki
10
Madzia Żebrowska - awatar
Madzia Żebrowska
100
Piotr - awatar
Piotr
10
Adrian - awatar
Adrian
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
3
Patrycja - awatar
Patrycja
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij