Sierociniec w Kenii

Witajcie :)

W listopadzie 2017r. byłam pierwszy raz w Kenii. Na własne oczy zobaczyłam, co to znaczy prawdziwe ubóstwo. Szczególnie poruszyła mnie sytuacja dzieci sierot, które pozbawione opieki rodziców, dachu nad głową, wszystkiego... walczą każdego dnia o jedzenie, o wodę, o przeżycie.
Poznałam ludzi, którzy prowadzą sierociniec dla grupy takich dzieci w wiosce Tiwi. Kiedy byłam po raz drugi w tym miejscu, wszystko zaczęło nabierać rumieńców. Mają już zarejestrowane stowarzyszenie, pozyskali dotację z budżetu i wybudowali sierociniec. Obecnie przebywa w nim 28 dzieci pod opieką oddanego sprawie opiekuna i nauczyciela pana Bindo i jego żony Mariam. 

Postanowiłam pomóc im wysyłając paczki z odzieżą, butami i innymi artykułami dla tych dzieci. One tam nie miały nic, a wiedziałam, że u nas w domach zawadzają różne rzeczy po dzieciach. Pierwsze paczki wysyłałam za własne pieniądze, ale okazało się, że teraz liczni znajomi przekazują do mnie kolejne rzeczy, a wysyłka paczek jest dość kosztowna. Wciąż potrzebne są pieniądze na opłacenie kosztu wysyłki następnych paczek (187zł za jedną paczkę do 20kg). Jest pilna potrzeba dokupienia także drobnych art. medycznych, jak leki i środki opatrunkowe, mydełka itp. Z powodu pandemii paczek ekonomicznych w ogóle nie można wysłać, wiec mnostwo rzeczy czeka, aż będą je przyjmować na poczcie (kurierem wysyłka jest baaardzo droga). 

✅ We wrześniu 2020r. wysłaliśmy pieniądze na wykonanie instalacji elektrycznej i oświetlenia w sali szkolnej i kuchni. Projekt zakończony z sukcesem! 

✅ W październiku 2020r. pozyskaliśmy środki od darczyńcy na zakup lodówki i kuchenki gazowej z butlą. Zakupy zrobione - jest radość! 

✅ W listopadzie wyslalismy pieniądze na zakup zamrażarki, kuchenki gazowej z piekarnikiem i butli z gazem. Wszystko już stoi zainstalowane w nowej kuchni w sierocińcu. 

🔜 W grudniu wybieram się na święta do sierocińca, wiec aktualnie zbieram środki na świąteczne prezenty, wycieczki i dobry czas dla dzieciaczków 🎄🎁

Stale, co miesiąc są natomiast potrzebne środki na zakup żywności - ok. 2000zl miesięcznie! 🍚🥔🧅🧄🥕🌽🥬🍅🍗🐟🥚🍊🥭🍉

Dlatego właśnie proszę Państwa o Wasz udział w tej akcji i pomoc w zbiórce pieniędzy na powyzsze potrzeby. 

Wierzę, że wśród nas wielu jest ludzi o wrażliwych sercach ❤️❤️❤️ którzy nie przeszliby obojętnie ulicą obok płaczącego, samotnego 3-latka, którzy oddaliby swój obiad, aby nakarmić głodne dziecko 👶🏾👩🏾‍🦱🧑🏾‍🦱

Pomóżcie mi proszę zebrać te środki. Będę wdzięczna za każdą pomoc i wpłatę. Lecz moja wdzięczność jest niczym w porównaniu z tym jak błogosławić Was będą te dzieci 🥰🥰🥰 

One nigdy nie zapomną, że są na świecie w dalekiej Polsce 🇵🇱 ❤️ wspaniali ludzi, dzięki którym ich życie staje się choć trochę lepsze. 

Natomiast osoby, które chciałyby przekazać jakieś rzeczy materialne, proszę o kontakt przez FB (@Kasia Rudyk lub @Pomagam Najmniejszym. Wzrastam). Bardzo potrzebne są podstawowe leki, witaminy, środki higieniczne i opatrunkowe. Każda pomoc jest bezcenna!

Na wysyłkę czekają już zakupione lub podarowane rzeczy: 40 krzeseł, 11 maszyn do szycia, odzież, plecaki, a także trochę słodyczy - wszystko ku radości tych cudownych dzieci. A one codziennie z wdzięcznością modlą się za tych wszystkich darczyńców, dzięki którym ich życie staje się lepsze. 

Wszystkim, którzy wpłacili środki na tę zbiórkę- serdecznie dziękuję za każdą przekazana wpłatę! Niech wraca do Was dobro! Pozdrawiam i błogosławię. 

Dziękuję za każdy odruch serca 🙏🥰

Ty też - Pomagaj najmniejszym i wzrastaj ❤️🧡💛💚💙💜

Zapraszam wszystkich do polubienia fanpage’a 

https://www.facebook.com/Pomagam-Najmniejszym-Wzrastam-1949134481815952/

❤️

Kasia Rudyk

FB/Kasia Rudyk