Viva! Interwencje
Oko Spajkiego wymagało jednak usunięcia!
Ciśnienie w chorym oku od czasu zabiegu spadło jedynie trochę. Jaskra bolała i mocno wpływała na nastrój. Pytanie o los oka przez długie tygodnie było otwarte - głównie ze względu na komfort życia psa i jego przyszłą obsługiwalność.
Dwóch lekarzy okulistów konsultowało przypadek Spajkiego i jednogłośnie byli oni zdania, że myśląc długoterminowo o komforcie psiaka lepiej wykonać u niego enukleację.
Spajki został poddany zabiegowi w końcu lutego. Oko usunięto przy okazji kastracji, więc Spajki jest już w 100% gotowy do adopcji!
Spajki bez problemów zniósł zabieg, wyniki miał dobre :) Absolutnie nie przeszkadza mu brak oczka! Maluch szaleje, jest pogodny i niemiły dla niektórych zwierząt jak dawniej ;) Odszedł jednak ból, który na pewno był mocno odczuwalny.
Karolina
Maleńka bezbronna kruszynka.. serce pęka :( dużo zdrówka dla Spajkiego!
Asia
Mnóstwo zdrówka dla Spajkiego.
Anonimowy Darczyńca
Teraz będzie już tylko lepiej :*
Anonimowy Darczyńca
Zdrowiej szybko słodziaku
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się Spajki :) i szybko wracaj do zdrowia