To kociątko od początku ma pod górkę. Urodziła go bezdomna dzika kotka. Na szczęście cała rodzinka trafiła do domu tymczasowego. Gdy kociak był okruszkiem to samoistnie odpadł mu ogonek. Mimo tego radził sobie dobrze... do wczoraj :(
Wczoraj wieczorem nagle nóżki odmówiły posłuszeństwa, a kociak zaczął ciągnąć tył za sobą. Nie wiemy co się wydarzyło, ale chcemy zrobić wszystko aby mu pomóc. Ma możliwość jechać do neurologa do Wrocławia, ale na to potrzebna jest konkretna kwota, zatem zbieramy i błagamy o pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Walcz słodziaku walcz!
Olga Mikhalchyk
Małemu kotku na zdrowe nóżki 💖
Magdalena Trębska
Trzymaj się maluchu :(