Kiedy Pani Ewa zwróciła się do nas o pomoc usłyszeliśmy historię prawie jak z horroru. Znalazła Sparkiego w momencie, kiedy jakaś kobieta próbowała go powiesić na drzewie. Wystraszona obecnością Pani Ewy uciekła. Tak oto los połączył Sparkiego i Panią Ewę.
Sparki zaraz trafił do weterynarza. Był potwornie zaniedbany. Oprócz tego okazało się, że wymaga dalszego i bardzo kosztownego leczenia. Czekają go 3 zabiegi – sanacja jamy ustnej, operacja jąder (jest wnętrem) i najważniejszy i najbardziej kosztowna operacja prawej tylnej łapki. U Sparky'ego stwierdzono kulawiznę prawej kończyny miednicznej, zerwanie więzadła i zwichnięcie rzepki 3 stopnia. Koszty leczenia Sparkusia wstępnie oszacowano nawet na 7 tys. Pani Ewa zwróciła się do nas o pomoc. I tak oto z kolei los połączył Sparkiego, Panią Ewę i Fundację Niechciane i Zapomniane – SOS dla Zwierząt.
Po dokładnej diagnostyce już wiemy, że koszty leczenia Sparkiego wyniosą około 3 tysięcy. To nadal ogromna kwota, która mocno nadszarpnie nasz budżet. W związku z tym prosimy Was o pomoc z sfinansowaniu zabiegów dla Sparkiego.
Sparki jest cudownym psem i zasługuje na pomoc i szczęśliwe życie bez bólu
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!