Fundacja Hospicjum dla Kotów Bezdomnych
http://vod.tvp.pl/29397675/28032017
Jedyna ekipa telewizyjna, która zainteresowała się kotami z interwencji w Dobrczu.
Daj im święty spokój... niech nic nie muszą.
Bo do tej pory - musiały. Musiały się rozmnażać. Musiały się rodzić, by ich pan mógł zarabiać więcej i więcej.
To są koty odebrane z pseudohodowli w Dobrczu.
http://vod.tvp.pl/29397675/28032017
W takich warunkach mieszkały:
W takim stanie je odebrano:
Pozornie - nie były w szczególnie dramatycznym stanie. W większości, zwłaszcza 'brytyjskie', nie wyglądały na spektakularnie zabiedzone. Widywałam koty w znacznie gorszym stanie... Ale nigdy nie widziałam na raz tylu kotów, które panicznie bały się kontaktu z człowiekiem. Od pierwszego spojrzenia można było rozpoznać, że koty te są zwyczajnie zdziczałe. I to miały być te upragnione, rasowe kociaczki? domowi milusińscy? na kolanka?
Najwyraźniej, najważniejszym było wyprodukować, byle wyglądało i sprzedać.
Część kotów była i nadal jest kompletnie niezsocjalizowana. Wszystkie były odwodnione i bardzo spragnione. I w dalszym ciągu, woda w misce, zawsze obecna i czysta, jest dla nich niesamowitym dobrodziejstwem. Koty nie są wycieńczone, ale wszystkie mają niedowagę, niektóre w stopniu znacznym. Teraz, po miesiącu pobytu w Kocim Hospicjum nadrabiają braki.
Oczywiście to, co stanowi o ich realnej kondycji, okazało się niewidoczne na pierwszy rzut oka. Wyniki badań krwi pokazały niedobory żywieniowe, zarobaczenie, schorzenia różnych układów i narządów. Zdjęcia RTG ujawniły wady genetyczne wynikające z nieodpowiedzialnego krzyżowania osobników, które nigdy nie powinny być ze sobą łączone.
Tak teraz mieszkają:
Kilka zdjęć:
Osobna zbiórka ma na celu pozyskanie funduszy na dalszą diagnostykę, leczenie i utrzymanie tych kotów. Koszt dotychczasowych działań podjętych na ich rzecz to ponad 7 tys. zł.
Wszystkie koty są już wysterylizowane/wykastrowane, mają zrobione badania krwi i testy FIV/FeLV/FCoV. Otrzymują specjalistyczną karmę dla zwierząt zestresowanych [RC Calm], której zjadają 1kg dziennie. W pokoju, w którym przebywają, mają włączone dyfuzory kocich feromonów uspokajających [Feliway]. Fundacja musiała też wyposażyć się w dodatkowe klatki kennelowe, w których każdy kot może mieć swoją własną przestrzeń.
Proszę, nie zostawiajcie ich bez pomocy. Bez Waszego wsparcia Kocie Hospicjum nie jest w stanie nic zrobić.
Agn
P.S. Koty pozostają 'dowodem w sprawie i do czasu rozstrzygnięcia postępowania sądowego nie jest możliwa ich adopcja.'
"Czy tak trudno zrozumieć, że zwierzęta
są innymi narodami
wrzuconymi w tę samą sieć życia i czasu
co my?"
Fundacja Hospicjum dla Kotów Bezdomnych opiekuje się kotami, które nie mają szans na adopcję, czyli starymi, niepełnosprawnymi, ciężko chorymi, po wypadkach, z nowotworami, wadami wrodzonymi. Takim kotom zapewniamy domowe warunki, stały kontakt z doświadczoną opiekunką i świetną opiekę weterynaryjną. Prowadzimy także adopcje kotów zdrowych oraz edukujemy dzieci i dorosłych.
Zajrzyj do nas: https://www.facebook.com/FundacjaHospicjumDlaKotowBezdomnych/
http://vod.tvp.pl/29397675/28032017
Jedyna ekipa telewizyjna, która zainteresowała się kotami z interwencji w Dobrczu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Aleksandra
Powodzenia Agnieszka
KiKi
mam nadzieję, że kotki mają się dobrze
Izabella Szolginia
<3 <3 <3
Czerwony Kot
człowieki prosimy o pomoc, Miau
Hombre w pelerynie
Powodzenia!