Zbiórka Pomóżmy Wasylowi stanąć na skoki - zdjęcie główne

Pomóżmy Wasylowi stanąć na skoki

1 511 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 57 osób

Dzień dobry człowieki, 

Jestem Wasyl, mam sześć miesięcy. Właściciele oddali mnie do jednej z poznańskich lecznic ponieważ koszty mojego leczenia przerosły ich. Po usłyszeniu kosztów operacji padło pytanie czy trzeba coś z tym robić. Otóż tak, ponieważ w przeciwnym razie jest to znęcanie się nade mną. Padło więc następne pytanie, czy lekarz weterynarii może mnie uśpić. Otóż nie, dobrzy ludzie zaproponowali, aby dotychczasowi właściciele zrzekli się praw do mnie na rzecz lecznicy. Stamtąd informacja trafiła do Stowarzyszenia Pomocy Królikom i w ten oto sposób stałem się nowym podopiecznym SPK. Dziękuję, że Pani Doktor od razu zareagowała właściwie, podjęła się mojego leczenia i przekazała mnie pod skrzydła Stowarzyszenia. Jestem wdzięczny, że dostałem szansę na nowe, lepsze życie. Choć cierpiałem, nadal trochę cierpię, to wiem, że ludzie, którzy mnie teraz otaczają zrobią wszystko aby dosłownie pomóc mi stanąć na skoki. 


Ale do rzeczy! Moim problemem są biodra. Jestem już po operacji ortopedycznej, chrząstka w stawie kolanowym była zerwana. Mogę mieć w przyszłości zwyrodnienia z tego tytułu. Narazie bardzo bolą mnie biodra, ruch sprawia ogromny dyskomfort, nie kicam tylko się czołgam... Optymistyczna wiadomość jest taka, że za dwa/trzy miesiące powinienem móc kicać normalnie. Bardzo na to liczę, ponieważ kiedy urosnę, poruszanie się będzie jeszcze trudniejsze. Jestem wykastrowany i zaszczepiony. Bardzo chciałbym mieć w przyszłości swojego człowieka i wspaniałe, królicze życie pod dostatkiem ziółek i granulatu, które uwielbiam. 

Połowa już praktycznie za mną, ale faktury za moje leczenie same się nie opłacą. Wiem, że otrzymałem już ogromną pomoc i mam wielkie szczęście, ale potrzebuję jeszcze pieniędzy, żeby móc być dalej leczonym, żeby opłacić bieżące już operacje i wizyty. 

Całe życie przede mną. Mam szansę na kochający dom, na odpowiedzialnych opiekunów oraz życie bez bólu i dyskomfortu. 

Pomożesz mi? Dołożysz się do kosztów mojego leczenia? Ja i dobre dusze, które już spotkałem na swojej krótkiej dotychczas drodze będziemy ogromnie wdzięczni. 

Jest w porządku, dbają o mnie i bardzo się troszczą, jednak mnie gdzieś tam w środku jest smutno, że jestem nagle w nowym miejscu, wśród innych ludzi, wystraszony, obolały i troszkę zagubiony. Chciałbym przeżywać to ze swoją rodziną, która mnie kocha i się o mnie troszczy. Wolontariuszka, u której jestem jest twardo przekonana, że muszę jeszcze troszkę poczekać, a wszystko się ułoży i będzie tak, jak powinno. Mówi, że dołoży wszelkich starań abym najpierw stanął na skoki, a potem trafię na ludzi, którzy już nigdy mnie nie oddadzą, tylko będą wszystko przeżywać razem ze mną, sprostają w opiece nade mną. I wiecie co? Może jestem młody i łatwowierny, ale ufam jej, że będzie już tylko lepiej, że wszystko się ułoży. Wyrosnę na super króla i pokażę Wam wszystkim, że w moim domu przy moich ludziach będę robił szalone bryczki na czerwonych dywanach oraz zielonej trawie! 


Wasylek wszystko Wam już opowiedział. Sytuacja nie jest łatwa, jednak jesteśmy dobrej myśli, ponieważ królik jest bardzo młody, a reakcja na jego stan zdrowia była szybka i odpowiednia. Zostało podjęte leczenie, zwierzak jest po skomplikowanej operacji. Jak poczuje się lepiej, będzie polecał się do adopcji. Póki co musimy ogłosić pełną mobilizację i zebrać środki, żeby pokryć koszty, które cały czas się generują. Operacja kosztowała 1500 zł, należy doliczyć leki oraz kolejne wizyty. Nie możemy zawieść malucha, musimy mu pomóc bo taki jest nasz cel. Prosimy Was o pomoc w opłaceniu kosztów leczenia, ponieważ utrzymujemy się z darowizn. Działamy charytatywnie. Naszym priorytetem jest dobrostan zwierząt i humanitarne ich traktowanie. Zawsze pomagają nam w tym darczyńcy, którym od zawsze jesteśmy wdzięczni za pomoc i często im o tym mówimy. Doceniamy Wasze serca otwarte na los naszych podopiecznych. Wierzymy, że pomożecie Wasylkowi. Za każdą złotówkę dziękujemy i pamiętajcie, że dobro wraca. 🍀

 Załączam zdjęcie RTG, z upływem leczenia dodam kolejne dokumenty potwierdzające wiarygodność tej historii. #pomozstanacnaskoki #stanenaskoki 

                                                                    /Julia


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    18.08.2020
    18.08.2020

    :)

  • Olalala - awatar

    Olalala

    29.07.2020
    29.07.2020

    Powodzenia, Wasylku! A pewnie, że będziesz hasał! :D

1 511 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 57 osób

Wpłaty: 57

Paulina Dobosz - awatar
Paulina Dobosz
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Asia - awatar
Asia
10
Mateusz W - awatar
Mateusz W
5
Ania - awatar
Ania
20
Dawid - awatar
Dawid
20
Kasia Trzeciak, od Lili, niepełnosprawnego aniołka - awatar
Kasia Trzeciak, od Lili, niepełnosprawnego aniołka
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Marta - awatar
Marta
50
Olalala - awatar
Olalala
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij