To Brunio. Ma 17 lat.
Zabrany z Palucha.
Za nim:
➡️Kilkanaście lat życia w piwnicy,
➡️Schroniskowa klatka,
➡️Zestaw" chorób "nie do przeżycia":
❗️Triaditis (trzystka, jelita, nerki, wątroba i woreczek źółciowy "do wymiany")
❗️Żółtaczka
❗️Przetoka
❗️Początki sepsy
I ❤️ chore serce....
Zabrany w tym stanie z Palucha miał żyć 3 dni.
Wolontariusze (w tym ja) nie chcieliśmy by odszedł w klatce: sam: stary, chory, niechciany i niekochany.
W domu okazało się, że Brunio dodatkowo nie słyszy.
Ale nie był to wtedy największy problem. Brunio odchodził na moich oczach.
Ważył niespełna 2.5 kg. Wątrobowy ALAT (górna granica to 107) u Brunia wynosił 1400.
Kot Widmo
Dzięki Wolontariuszom z Kociej Grupy na Paluchu, Zespołowi Lecznicy Teodor i ponadkociej woli życia Brunio żyje.❤️
Dotychczasowe wydatki na Brunia to kwota około 20 000 złotych, którą pokryła Fundacja Pomocy Kotom MRAU.
Dzięki intensywnemu leczeniu Brunia udało się ustabilizować, ale wciąż wymaga intensywnej uwagi, opieki i podawania leków, a te koszty przewyższają moje możliwości finansowe.
Tylko za czerwiec wizyta i zakupienie leków dla Brunia (4 kroplówki 250 ml Optylite, 3 listki Amylactive Digest 1 Amodip 1.25 mg i Solensja) kosztowały mnie 632 zł. Wiedząc, jak kruchy jest jego organizm obawiam się również wydatków związanych z nadprogramowymi wizytami.
Dlatego zdecydowałam się założyć zbiórkę, by ze spokojem móc w każdym miesiącu mieć za co leczyć Brunia i być spokojną o jego przyszłość.
Przepraszam, że piszę tak otwarcie ale koszty opieki nad Bruniem po prostu mnie przerastają, choć WIEM, że zabranie go z Palucha było jedynym sposobem na uratowanie mu życia.
Jego życie jest dla mnie bezcenne. Trudno przeliczać to życie na złotówki.
Koszta niestety nie są małe:
Każdy dzień to "jajko z niespodzianką" i może zacząć się rollercoaster.
Tym bardziej wzrusza mnie każda chwila, którą możemy spędzić razem.
Bo dla mnie Brunio jest najważniejszy na świecie ❤️
Zobaczcie jak się zmienił:
Staruszek musi codziennie zażywać ok 13 różnych lekarstw (lista poniżej)
Będę wdzięczna za Wasze wsparcie (naprawdę każde, nawet/aż za dobrą myśl w intencji Brunia) by udało mi się zebrać comiesięczną kwotę na lekarstwa, by Brunio dalej żył❤️
Rano:
Cardiosure 2.5 mg 1/4
Gasprid 5 mg 1/2
Predicortone/Encortolon 5 mg 1/2
Ranigast Famotydyna 20 mg 1/4
Amylactive Digest 1/2 kapsułki, proszek
Flora Balance 1 kapsułka proszek
Ursopol 1/3 kapsułki, proszek
Hepatiale Forte płyn z kapsułki 1x
Amodip 1.25 mg
Nefroloxan
Wieczór:
Cardiosure 2.5 mg 1/4
Gasprid 5 mg 1/2
Amylactive Digest 1/2 kapsułki, proszek
Przy wymiotach 1/3 Cerenia
120 ml kroplówka
(Ringer/Optylite zamiennie
Cylanic antybiotyk (doraźnie)
Onsior przeciwból (doraźnie)
***
Koty w schroniskach odchodzą w milczeniu.
Koty stare i chore odchodząc tam, milczą jeszcze ciszej.
Chciałabym, by przykład Brunia pokazał, że warto o nie walczyć🍀❤️
Dziękujemy za Wasze wsparcie: w każdej formie
Justyna i Brunio🐾💕
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Monika
Bruniu jesteś pod opieką wspaniałej osoby ,dużo siły i wytrwałości w walce o dalsze zycie w zdrowiu .Pozdrawiam serdecznie.