Zbiórka Zbieramy na godną starość Misia - zdjęcie główne

Zbieramy na godną starość Misia

5 063 zł  z 4 700 zł (Cel)
Wpłaciło 70 osób
Mariola Drozd - awatar

Mariola Drozd

Organizator zbiórki

Aktualizacja

Misio przeszedł za Tęczowy Most 🖤 

Byłam przy nim do ostatniej chwili. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc, za to, że dzięki Wam ostatnie miesiące Misia były wypełnione miłością i troską.

🖤🖤🖤

Diagnozujemy Misia, koszty są coraz wyższe: konsultacje neurologiczne, USG, badania laboratoryjne, za chwilę Echo serca i EKG, kastracja, bo ma zmiany w nadjądrzu, sanacja jamy ustnej, bo zęby w strasznym stanie. Leki i suplementy. Czy warto tyle pieniędzy w ratowanie starego psa? Bez namysłu odpowiem, że tak. Gdyby stan Misia nie rokował, gdyby nic nie można było zrobić, to może i nie robilibyśmy nic. Ale on już się zmienia, po kilku dniach w hotelu, gdzie nowe bodźce, odpowiednie leczenie, inna opieka. Jak nie leczyć??? Nie miałam pojęcia, że koszty będą tak wysokie ☹️

Dotychczasowe:

Zrobię podsumowanie dotychczasowych kosztów (2.07.2022):

*Pierwsza wizyta neurologiczna 147zł

*Druga wizyta neurologiczna i lek 83 zł

*1 mc pobytu w hotelu (data wystawienia rachunku 03.2022) 450 zł

*Karma RC dental 160 zł

* Diagnostyka 421 zł

*Kastracja i sanacja jamy ustnej  656 zł

* 2 mc pobytu (d.w.04.2022)  450 zł

*3 miesiąc pobytu w hotelu (d.w. 05.2022)450 zł

*4 miesiąc pobytu w hotelu (d.w.06.2022) 450 zł

*5 miesiąc pobytu w hotelu (d.w. 07.2022) 450 zł

W sumie:3717 zł

**

Misio ma 16 lat, chorą tarczycę, demencję, zaćmę i reumatyzm. 

Po raz pierwszy spotkałam Misia, kiedy późnym wieczorem spacerowałam z psem.  Było ciemno, zimno, padał deszcz ze śniegiem. Misio stał sam zdezorientowany, mokry i trzęsący się z zimna. Już miałam go zabierać, kiedy zjawił się jego właściciel i zabrał go do domu. Dwa dni później, w czasie porannego spaceru z psem, znalazła go inna osoba, a ponieważ nikogo nie było w pobliżu,  a pies stał na chodniku sam, owinęła go swoją kurtką i zabrała do domu. Właściciel odnalazł się wieczorem. Zaczęłam zbierać informacje o psie i dowiedziałam się,  że obecny opiekun zabrał tego psa od swoich starszych rodziców. Opieka nad staruszkiem go przerosła, ma dużo innych zajęć i nie ma dla niego czasu. Ponieważ pies jest zniedołężniały, chodzi powoli i nie nadąża za nim, to zostawia go i idzie po jakieś zakupy albo na pocztę albo w inne miejsce. Wracając zabiera psa. Czasem trwa to dłużej, czasem krócej. Rano czy wieczorem. Pies jest bardzo często widywany, jak stoi sam, lub chodzi w kółko zdezorientowany. Ponieważ pies posikuje w domu, zasikał dywan i podłogi, na czas nieobecności opiekuna w domu Misio znoszony jest do suszarni w piwnicy. I tam siedzi kilka godzin albo cały dzień w zależności od tego, ile opiekun ma zajęć. Do tej suszarni przychodzi moja znajoma i wyprowadza go na jeden spacer, daje mu jakiś posiłek, bo jej po prostu szkoda psa. Ponieważ pies często sika, to żeby nie sikał w domu, zamykany jest na balkonie, ale cyt. "nie dłużej niż na 20 minut".

Wczoraj byłam w piwnicy, żeby nakarmić Misia i wyprowadzić go na spacer, bo właściciela nie było cały dzień. Zobaczyłam go leżącego pod stołem, na gazetach, i obiecałam sobie i jemu, że go stamtąd zabiorę. Opiekun chce psa oddać, a ja go chcę zabrać, bezwzględnie. Filmiki nagrane podczas spaceru z Misiem.

Znalazłam domowy hotel, w którym od trzech lat przebywa mój podopieczny, znam to miejsce z dobrej strony. Wszystkie psy mieszkają w domu, Misio też będzie mieszkał w domu, będzie zadbany, nakarmiony, leczony, otoczony opieką. Będzie miał godną starość. 

Nie wiem, na ile Misio rozpoznaje otoczenie i ludzi, na ile rozpaczliwy smutek w jego oczach wynika z sytuacji, a na ile ze starości. 

Ale patrzy w taki sposób, że pęka serce. 

Miesięczny koszt hotelu to 450 zł, chciałabym zebrać kwotę, która zabezpieczy Misia na pół roku. Chciałabym mieć też jakąś rezerwę na wypadek wizyty u weterynarza, kupienia leków, pampersów jeżeli będzie taka konieczność. 

Opiekun zrzekł się praw do psa.  Formalnie mogę go już zabierać. 

Bardzo liczę na Waszą pomoc w utrzymaniu Misia, bo zabierając go, dajemy mu szansę na godną starość.

Jeżeli zdarzyłoby się tak, że Misio odejdzie szybciej, a niestety zdarzyć się tak może, bo jest staruszkiem słabo żywionym i zaniedbanym, to pieniądze, które zostaną, będą przeznaczone na pomoc potrzebującym psom lub kotom.

Na Facebooku jest wydarzenie Misia

https://fb.me/e/2t2OcxrVu


5 063 zł  z 4 700 zł (Cel)
Wpłaciło 70 osób
Mariola Drozd - awatar

Mariola Drozd

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 70

Paulina - awatar
Paulina
30
Dana - awatar
Dana
50
Marta - awatar
Marta
50
Olga - awatar
Olga
50
Marta Dziadura - awatar
Marta Dziadura
100
Adrian Czerniak - awatar
Adrian Czerniak
100
Marta Dziadura - awatar
Marta Dziadura
50
Magdalena Myszak - awatar
Magdalena Myszak
13
Ania T - awatar
Ania T
75
Adrian Czerniak - awatar
Adrian Czerniak
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij