Prosimy o pomoc w sterylizacji Diany !! Zapewne pamiętacie nasze „Świstaki" czyli szczenięta z nory które udało nam się uratować roku temu . Jedną z 7 rodzeństwa była suczka DIANA to ona jako ostatnia znalazła swój domek stały....stały tak nam się przynajmniej wydawało. Pani która adoptowała Dianę kilka razy przyjeżdżała, wizyta przedadopcyjna też wypadła bardzo pozytywnie wszystko wydawało się być w porządku. Po adopcji otrzymaliśmy zdjęcia Diany które również przedstawiły sielankę. W ostatnim czasie zaczęliśmy odzywać się do rodzin naszych adopciaków w celu sprawdzenia czy zostały przeprowadzone zabiegi kastracji i sterylizacji. Tu obudziły się w nas pierwsze obawy ponieważ telefon Pani która adoptowała Dianę milczał . Pojechaliśmy więc dowiedzieć się co się dzieje , okazało się że Diana nie została wysterylizowana .Jednak kiedy kilka dni później pojechaliśmy zabrać Dianę okazało się że jej NIE MA ...ponoć uciekła z kojca podczas karmienia . Ciężko było nam w to uwierzyć, przez głowę przechodziły nam różne a nawet najgorsze myśli. Diany nie było a jej pseudowłascicielka nawet jej nie szukała, a kiedy została poinformowana przez nas że złamała ustawę o ochronie zwierząt Pani wyrzuciła nas z posesji . Diana najprawdopodobniej została wyrzucona kilka wiosek dalej i przez parę dni błąkała się zanim została odłowiona. Udało nam się ją odnaleźć w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Turku . Jakim trzeba być człowiekiem żeby wyrzucić psa z zarejestrowanym CHIPEM? Diana jest teraz bezpieczna i szczęśliwa w cudownym domku tymczasowym.Kochani zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w uzbieraniu środków na sterylizacje Diany .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!