Czarny pies z siwymi włosami na pysku, patrzący w stronę obiektywu.

Zdrowe zęby dla Vigo

2 657 zł  z 4 120 zł (Cel)
Wpłaciły 43 osoby
Joanna Żuchowicz - awatar

Joanna Żuchowicz

Organizator zbiórki

Miałam już nic więcej przy Vigo nie robić, ale się nie da, bo Vigo jest twardym gościem i nigdzie się jeszcze nie wybiera. 

Mój Vigulec jest "ocaleńcem" z obozu koncentracyjnego zwanego schroniskiem dla zwierząt w Radysach, które nie spełniało żadnych zasad humanitarnych i psy były pozostawione same sobie. Chorowały, gryzły się, zamarzały i umierały tam zamęczone masowo. Z nudów gryzły kraty i kamienie. Większość z tej mniejszości, która przeżyła, miała kompletnie zniszczone zęby. Te, które przeżyły z tysięcy psów, to prawdziwi szczęściarze, którzy wygrali nowe życie. Po interwencji organizacji pro-zwierzęcych z całej Polski w kwietniu 2020r. Vigo trafił do Schroniska na Paluchu i pod opiekę niesamowitych wolontariuszy. Tam go wypatrzyłam i bez wachania zabrałam do domu.

Po więziennym życiu zostało mu wiele "pamiątek" , które trzeba było wyleczyć bądź zaleczyć w miarę możliwości. 

A teraz trzeba mu "zrobić" zęby, bo to jest permanentny stan zapalny, który rzutuje na cały organizm. Miał już taki zabieg zaraz po adopcji, ale wtedy, podobnie jak dziś, ze względu na wiek mógł być tylko przez krótki czas pod narkozą. Ile się udało zrobić w tym czasie, tyle musiało wystarczyć. Dziś po 3-4 latac wracamy do tematu.

Ponieważ obserwuję go codziennie od prawie 4 lat (12.12.2024 będzie rocznica), widzę, że poza cyklicznymi spadkami formy, Vigo się bardzo dobrze trzyma i może żyć jeszcze z rok lub dwa, a może nawet chcieć dociągnąć do 20-tki. W związku z tym postanowiłam zasięgnąć języka u specjalisty, czy ma jakieś pomysły,  w jaki sposób mu ulżyć. Z zębami jest naprawdę źle. Było źle zawsze, ale jakoś miałam to pod kontrolą po pierwszym zabiegu trzy lata temu. Teraz już nie nadążam i Vigo cierpi kiedy wciągnie za szybko powietrze lub coś chapnie nie tą stroną (a wiadomo, że blabladory jedzenia nie odmawiają i jeść trzeba łakomie :D ). Oczywiście się nie skarży... A mi to nie daje spokoju, bo wszyscy znamy ten ból.

(Nie chcę jakoś epatować obrazami,  ale potem umieszczę zdjęcia przed i po, na potrzeby zbiórki - tak dla porządku)

Stomatolożka w SpecVecie (z polecajki jednej z Matek Chrzestnych Vigo) robi zabiegi na starych psach i starusieńkich kotach z bardzo dobrym rezultatem. Jesteśmy po konsultacji i ustaliłyśmy, że w przeciągu miesiąca lub dwóch, przygotujemy go do zabiegu pod narkozą. Ucieszyło mnie to, że Wetka wychwyciła u Vigo ten pęd do życia i od razu stwierdziła, że Vigo do takiego zabiegu się kwalifikuje, co więcej komfort jego życia znacznie się poprawi. Potwierdziła, że stan jego zębów jest tragiczny. Oczywiście ostateczną decyzję podejmie po wykonaniu badania krwi (mamy już to za sobą i wyniki są niezłe wskazujące jednak na stan zapalny - tym bardziej trzeba działać! oraz podwyższone TSH) i echa serca (robimy w poniedziałek rano).

Mam silną intuicję, że Vigo da radę. Dlatego założyłam tą zbiórkę, bo potrzebuję pomocy finansowej. Koszty takiego zabiegu + wszystko przed i po są oczywiście ogromne. Mam nadzieję , że nam pomożecie.


Aktualizacje


  • Joanna Żuchowicz - awatar

    Joanna Żuchowicz

    19.04.2025
    19.04.2025

    Dokładnie dwa tygodnie temu Vigo trafił na ostry dyżur do Elwetu Miał wszelkie objawy skrętu żołądka. Na RTG też wszystko na to wskazywało. Od razu został zawieziony na salę operacyjną. Szanse na przeżycie cholernie drogiej operacji były 50/50. Ale decyzję miałam podjąć po sondzie. Okazało się na szczęście, że to ostre rozszerzenie żołądka. Wystarczyło odbarczenie i płukanie żołądka. Nie będę sie wdawać w szczegóły przyczyny tego ataku, ale doprowadził do niego zestaw jego przewlekłych schorzeń. Po dwóch dobach mogłam go zabrać do domu.
    Niestety ratowanie mu życia w sumie wyniosło ok. 3000 zł. Tak więc wszystkie pozostałe pieniądze ze zrzutki poszły na opłacenie tego rachunku.
    Ponieważ przez długi czas ( a być może w ogóle) nie mamy co myśleć o operacji jakiejkolwiek, zamykam tą zrzutkę
    Bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty Możecie być teraz pewni, że dosłownie uratowaliście Vigo życie.

    Zdjęcie aktualizacji 163 590

2 657 zł  z 4 120 zł (Cel)
Wpłaciły 43 osoby
Joanna Żuchowicz - awatar

Joanna Żuchowicz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 43

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Od czworonożnej przyjaciółki z bloku 🦮 - awatar
Od czworonożnej przyjaciółki z bloku 🦮
50
Buziaki od Oli - awatar
Buziaki od Oli
50
Agnieszka - awatar
Agnieszka
100
Julia F. Zagórska - awatar
Julia F. Zagórska
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij