Iwona Kwaśnik
Kora odeszła. Po 11 dniach walki kiedy wyczerpałam już wszystkie możliwości ,a wyniki były coraz gorsze i cierpienie coraz większe zdecydowałam o eutanazji . Kora miała niewydolność nerek,dróg żółciowych,wątroby,ogromna anemie i stan zapalny. Kora dostała krew ,aranesp i wiele leków. Była konsultowana u Pani doktor Neski- znanego nefrologa
Przebywała cały czas w lecznicy w Radomiu. Odchodziła przytulana i głaskana w obecności mojej i dwóch dziewczyn,które ja znalazły. Serce nam pęka. Nie udało się. Pozostał dług. Całe leczenie Kory wyniosło ponad 3500 tys. Prosimy o pomoc w spłaceniu tego długu. Dziękujemy.
Magdalena Groniec
Dziękuję za to co Pani zrobiła dla suczki.
nikita2000
Poszło. ❤️
Monika Piszczek
Powodzenia
Anna Przybyła
Trzymam kciuki
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki!