Wiem że Wasze oczy skierowane są teraz na smutek który przyniosła powódź. Ale chciałabym Was na moment tu zatrzymać. Od kilku miesięcy nie padał u nas deszcz, susza zniszczyła uprawy i łąki które dawały Oldze i jej podopiecznym spokojny sen. Z łąk zrobiły się pustynie, blado-piaszczyste spękane ugory. Nie ma twary, nie ma jedzenia, nie ma trawy nie ma siana. Nie ma trawy, nie ma siana jest głód. Tych strat nie da się wycenić. Wiem tylko ze mamy ogromne dlugi za kupowanie siana by uratowane zwierzęta miały pod dostatkiem podstawowego jedzenia. Proszę pomóż nam przetrwać tę suszę. Suszę która zrujnowala plany.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!