Klaudia Rutkowska
Misia odeszła... Z całego serca chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy nas wspierali.
Biegaj Maluszku za tęczowym mostem.
Zbiórka zostanie usunięta. Jeszcze raz dziękujemy.
Stan Misi uległ dramatycznemu pogorszeniu... Wczoraj wieczorem zaczęła wymiotować, w przeciągu niecałych 15 minut pojawiły się krwiste wymioty oraz biegunka. Pojechaliśmy do kliniki - Misia miała obniżoną temperaturę ciała, była odwodniona. Natychmiast zostały wykonane badania krwi, usg jamy brzusznej i podane kroplówki. Wykluczone zostały ciała obce. Badania krwi oraz usg wskazywały stan zapalny przewodu pokarmowego (wątroby, jelit, pęcherzyka żółciowego, dróg żółciowych oraz trzustki). Pozostała w szpitaliku na obserwację. Rokowania były niepewne. Całą noc w strachu obawialiśmy się telefonu z kliniki... Rano stan Misi był już stabilniejszy. Została wypisana do domu dzisiaj wieczorem. Nie jest w najlepszej kondycji, martwimy się o każdy następny dzień... Na ten moment przyszłość jest bardzo niepewna, czekają nas kolejne konsultacje...
Rachunek za pobyt oraz leczenie szpitalne na ten moment to 560 złotych... Biorąc pod uwagę miesięczne koszty leków, regularnych badań poziomu leków we krwi oraz konsultacji specjalistycznych jest to dla nas ogromna kwota.
Zwracamy się o pomoc i wsparcie, w tym momencie każda złotówka jest dla nas na wagę złota.
Konieczne jest wykonanie rezonansu magnetycznego, którego koszt to ok. 1000-1200 zł +konsultacja neurologiczna. Musimy wykluczyć zmiany w mózgu. Jest również prawdopodobieństwo, że źle reaguje na podawane obecnie leki. Dodatkowo przed nami kolejna konsultacja okulistyczna, której koszt to 130zł. Po ostatniej wizycie stan oczu uległ poprawie. Dostaliśmy sporo leków. Jednak wszystko to kropla w morzu. Standardowo za jakieś 14 dni czeka nas badanie poziomu Luminalu we krwi - ok. 100zł.
Aktualizacja: W poniedziałek Misia dostała ataku padaczki. Niestety niedługo po tym nastąpiły ataki gromadne. Miała ich prawie 15. Pół majówki spędziliśmy w klinice. Misia wczoraj musiała zostać na szpitaliku - istniało ryzyko przymusu wprowadzenia jej w śpiączkę farmakologiczną. Na szczęście udało się tego uniknąć. Mała od wczoraj jest już w domu ale niestety nie jest w dobrej formie. Dostała antybiotyki oraz sterydy. Jest bardzo pobudzona, nie była w stanie ani na chwilę się położyć. Dostała leki uspokajające, które po wielu godzinach dały ulgę. Pomimo wielu chwili zwątpień i strachu walczymy dalej. Nadszedł chyba ten czas kiedy błagalnym głosem zwracam się o pomoc...
Każda złotówka, udostępnienie jest jak na wagę złota.
Misia jest ok. 8-10 letnią suczką w typie sznaucera miniaturowego. Została znaleziona błąkająca się na mrozie. Podejrzewamy, że została porzucona. Niestety okazało się, że sunia ma padaczkę. Po wizycie u weterynarza wyszły na jaw kolejne problemy zdrowotne. Suczka ma spore problemy żołądkowo-jelitowe, powiększoną wątrobę oraz zwyrodnienia stawów. Dodatkowo usg wykazało najprawdopodobniej źle wykonany zabieg sterylizacji przez co suczka ma ubytki w sierści i problemy hormonalne. Misia dostaje aktualnie zastrzyki przeciwzapalne, zostało wykonane kompleksowe badanie krwi, usg jamy brzusznej, badanie moczu. Aktualnie dostaje również leki przeciwpadaczkowe. Przed nami jeszcze wiele wizyt lekarskich –najprawdopodobniej będzie trzeba wykonać kolejne badania usg oraz bardzo kosztowną operację (wycięcie pozostałości po źle przeprowadzonym zabiegu sterylizacji).
W związku z tym zwracamy się o pomoc w pokryciu kosztów diagnostyki i leczenia tego biednego maleństwa. Sami nie damy rady tego sfinansować w 100%.
Misia po ciężkich przejściach znalazła u nas kochający i opiekuńczy dom. Powoli zdobywa nasze zaufanie i otwiera się. Dzięki rozpoczętemu leczeniu widać już lekką poprawę - Misia zaczyna interesować się zabawkami, spacerami i swoimi nowymi psimi siostrami. Marzymy o tym żeby cieszyła się tym i pozostała z nami jak najdłużej!
Misia odeszła... Z całego serca chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy nas wspierali.
Biegaj Maluszku za tęczowym mostem.
Zbiórka zostanie usunięta. Jeszcze raz dziękujemy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
KJ KJ
Zdrówka dla sznaucerka 😚😙🐶
Klaudia Rutkowska - Organizator zbiórki
Dziekujemy! <3