AKTUALIZACJA 3
Moi drodzy już po :) Tutaj wrzucam Wam rachunek, bo tak powinnam.
Tutaj dam też Wam parę fotek ja kto było:
zaraz przed, zaraz po, dzień po i jak wychodziłam do ludzi :)
Był ból, światłowstręt, makabra, chaos i pożoga ale Kochani, już jest całkiem dobrze :)
Niestety przypominam, że operacja nie była po to, żeby poprawić wzrok tylko powstrzymać proces degeneracji rogówki i uniknąć jej przeszczepu. Teraz widzę tym okiem gorzej, ale zobaczymy, co będzie po wyjęciu soczewki opatrunkowej, we wt na kontroli. Potem za kolejne 2 tyg kolejna kontrola, a potem Moi drodzy, nie 2 oko jak mówiło mi 2 innych lekarzy, genialny, zabawny Pan Doktor, który wykonywał zabieg mówi, że teraz jest tak, że do 6 miesięcy będzie się regenerować rogówka, i po tym czasie dopiero można wymierzyć i kupić soczewki twarde. Wtedy dopiero można by zacząć myśleć o 2 oku, ale Pan doktor mówi, że jeszcze by się z nim wstrzymał bo nie było tak tragiczne jak to. Zatem moi mili wybaczcie, że tak to wyszło, co lekarz to inna opinia... Ja natomiast kwotę pozostałą po operacji przeznaczę na leki, krople, no i oczywiście soczewki twarde, które są na rok i kosztują 2000zł (700zł dofinansowuje NFZ).
Dziękuję Wam bardzo, jesteście najwspanialsi <3
_________________________________________________________________________________________
AKTUALIZACJA 2
Kochani dziękuję Wam bardzo. 24go października odbędzie się mój zabieg cross-linkingu.
Trzymajcie kciuki!! :)
_________________________________________________________________________________________
AKTUALIZACJA 1
Chcę powiedzieć, że wszyscy jesteście wspaniali, jesteście niesamowici i nigdy nie sądziłam, że tak szybko udało Wam się mnie wesprzeć! <3 A skoro tak niesamowicie idzie, to jak już pisałam w pierwotnym opisie[poniżej nietknięty zostanie], na obu oczach mam stożek rogówki, lekarz mówił, że najpierw zoperujemy jedno, to gorsze, a potem zoperujemy drugie. Na starcie nie śmiałam prosić o tak dużą kwotę, ani nie śmiałam sądzić, że uda się uzbierać ponad cel, więc proszę Was o udostępnianie i pomoc, bo wierzę w to, że uda się uzbierać na zabieg także na drugie oko, czyli łącznie 4000 zł. Dziękuję Wam z całego serca za to, co dla mnie robicie i już zrobiliście i chcę, żeby to było widać jak mnie wspieracie, więc nie zmieniam celu zbiórki z 2000 na 4000, ale wierzę, że tyle uzbieramy, bo widzę, że już nieduża kwota nas od tego dzieli, a wtedy będę miała zabezpieczone środki na oboje oczu, i pozostaną w tym miejscu, aż nie będą potrzebne na te operacje.. Raz jeszcze dziękujemy całą Rodziną za wsparcie, miłe słowa, rozmowy i otuchę! W Was siła i nadzieja! :*
_________________________________________________________________________________________
Cześć, to ja jestem ta Marta. Marta Strzelecka. Z Gliwic.
Żona wspaniałego człowieka i mama najcudowniejszego syna.
A to zdjęcie mnie, bo same oko to może być trochę mało.
To moi najważniejsi w życiu mężczyźni.
A tutaj miała się pojawić długa i zawiła historia dlaczego jestem teraz w tym punkcie w moim życiu, gdzie martwię się o każdy nadchodzący dzień, o przyszłość swojej rodziny, rozwój niepełnosprawnego synka i ile razy jeszcze trafi do szpitala. Mamy dodatkowe wydatki idące w tysiące, które spadły z nieba... Ale ta historia się nie pojawi.. Każdy ma ciężko, każdy ma problemy, każdy z czymś sobie nie radzi, każdy kiedyś miał kłopoty, każdy był bez grosza... A ja po prostu teraz nie radzę sobie, nie radzę w ogóle, finansowo, psychicznie.
I dlatego, że rozumiesz doskonale takie problemy, zwracam się do Ciebie o pomoc
w sfinansowaniu operacji. Mam zaawansowany stożek rogówki. Ta operacja cross linkingu rogówki, jest teraz moją jedyną opcją na zachowanie rzeczonej rogówki, ponieważ jest już tak cienka, że jestem na granicy dopuszczenia do zabiegu, a potem to już tylko czekanie na jeszcze większe pogorszenie i przeszczep rogówki... a NFZ w ogóle tego zabiegu cross nie refunduje.
W Katowicach na Ceglanej dziś wyznaczyli mi termin kwalifikacji na 11 października 2017r czyli
za 3 tygodnie, Pan Doktor powiedział, że raczej mam być "przygotowana", że termin będzie szybko bo tu jest nieciekawie z tym okiem.. tak się zestresowałam, że na początku nie dotarło do mnie, ze mam za to zapłacić. A jak dotarło do mnie, że tych pieniędzy nie mam, to zdębiałam tak, że całą resztę jak przez mgłę pamiętam. Kwalifikacja kosztuje 225zł a zabieg około 1800zł. Ja jestem bez pracy (ogarniam chorego Ptysia), musimy zapłacić grubą kasę za to, co ubezpieczalnia odmówiła pokryć za wynajem auta zastępczego po wypadku nie z naszej winy, nasze jedyne auto się psuje, już wydaliśmy ponad tysiąc na nie i jeszcze nie koniec napraw..
Nie, nie żalę się, chcę Wam tylko unaocznić, ile mamy niespodziewanych wydatków poza dodatkowymi wydatkami na leki, badania, wizyty prywatne, dojazdy na rehabilitacje i do lekarzy, czy normalne dodatkowe wydatki, które się pojawiają. Pisząc to mam nadzieję, że
w głębi Twego wspaniałego serca coś się leciutko poruszy, tak jak u mnie, gdy znajdę kogoś
w potrzebie i wpłacam choćby 5, 10zł na słuszną sprawę.
Bo prawda jest taka, że nawet malutka wpłata, (która może dla Ciebie też nie jest bez znaczenia w budżecie), może nam tak niesamowicie pomóc. Bo powiem Ci, że jak większość ludzi wynajmujemy mieszkanie i mamy kredyty, a z jednej wypłaty szarego człowieka nie da się godnie żyć w tym kraju, a nas atakują dodatkowe wielkie kwoty do zapłaty. Tak jak w tym przypadku z okiem (mówiłam, że na drugim oku też mam stożek rogówki?). Na prawdę już wyczerpałam wszystkie dostępne dla nas opcje, już nie wiem co robić... Wiesz, jak ciężko
w domu być i żyć w takim ciągłym stresie i problemach? Podejrzewam, że pewnie tak... albo może o wiele lepiej wiesz niż my. Zawsze jest ktoś, kto ma gorzej niż my, i mnie to przeraża! Jednak od dawna byłam do bólu zapatrzona w dobroć ludzkich dusz i nadal wierzę, zatem wierzę, że znajdzie się parę takich ktosiów, które parę złotych wpłacą, i kolejnych parę i uzbiera się kwota na ten cel, i pomoże nam przebrnąć choć przez ten problem....
A jeśli nie możesz/ nie chcesz z różnych względów być ktosiem, który coś wpłaci, bądź ktosiem który to rozpowszechni, rozpowie, udostępni, proszę.
Jeśli zdecydujesz się być którymś ktosiem, to wiedz, że robisz to z altruizmu, i to jest piękne. Doceniamy to całą rodziną, i dziękujemy za to z całych naszych serc i serduszek <3
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!
Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888
Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.
Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Joanna Galwas
:*
Monika Sokołowska
Powodzenia!!! Będzie dobrze, bo nie może być inaczej!! Dużo zdrowia dla Was!!!
Ania
Dobro wraca. Trzymam za Ciebie kciuki Marta.
Zuzanna
Powodzenia!
Katarzyna Jabłońska
<3 Zdrowia